Żużel. Pandemia rozdaje karty

W ciągu ostatnich 10 dni aż siedmiu zawodników w klubach PGE Ekstraligi miało pozytywny wynik testu na koronawirusa.


Po trzy z nich mają ZOOLESZCZ DPV LOGISTIC GKM Grudziądz oraz eWinner Apator Toruń. W piątek pozytywny wynik miał żużlowiec GKM-u, Przemysław Pawlicki. Dzisiaj dołączyli do niego Mateusz Bartkowiak i Kacper Łobodziński. W Toruniu zakażenia wykryto w poniedziałek. Na liście znaleźli się bracia Jack i Chris Holderowie oraz Kamil Marciniec. Podobny los spotkał wcześniej między innymi Patryka Dudka oraz Artioma Łagutę. Obaj jednak czują się zdecydowanie lepiej.

Na ten moment liczba zakażeń nie jest aż tak ryzykowna dla ligi. Zgodnie z decyzją Ekstraligi Żużlowej, zawartej w opublikowanym w poprzednim tygodniu w regulaminie sanitarnym mecz ekstraligi może zostać odwołany w przypadku, gdy zostanie zakażonych dwóch spośród najlepszych pięciu zawodników drużyny lub dwóch najlepszych młodzieżowców. Decydować będzie średnia biegopunktowa.

Mimo wytworzenia procedury można mieć spore obawy o start sezonu. Po południu Ekstraliga Żużlowa poinformowała o przełożeniu spotkania GKM-u z Betardem Spartą Wrocław na 23 kwietnia. Zespół z Grudziądza co najmniej do 6 kwietnia nie mógłby skorzystać z dwóch podstawowych juniorów.


Fot. Marcin Karczewski/Pressfocus