Żużel wraca do Świętochłowic! Jest decyzja

W sobotę rano prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski ogłosił, że miasto przystępuje do gruntownej renowacji stadionu na Skałce. To znakomita wiadomość dla miasta pogrążonego od piątku w żałobie, bo w tym dniu w wieku 80 lat zmarła największa legenda klubu, jeden z najwybitniejszych polskich żużlowców w historii, Paweł Waloszek. Imieniem indywidualnego wicemistrza świata z 1970 roku już dawno nazwano świętochłowicki obiekt.

– Wybraliśmy wykonawcę, który zmodernizuje stadion żużlowo-piłkarski na Skałce. Jest nim Mostostal Zabrze Gliwickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego S.A. Już wkrótce podpiszę umowę na realizację tego zamówienia. Terminy są napięte, dlatego chcemy, by wykonawca niezwłocznie wszedł na teren budowy. Firma, która wygrała przetarg posiada referencje i doświadczenie w zakresie realizacji podobnych przedsięwzięć. Wartość inwestycji to ponad 38 mln zł. Staramy się o dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz z RPO woj. śląskiego 2014-2020 – napisał prezydent.

Dla sekcji żużlowej, która cały czas prężnie działa – ostatnio dwóch jej 15-letnich wychowanków: Łukasz Szczęsny i Marcel Krzykowski zdobyło licencje „Ż” podczas egzaminu na torze w Rybniku – to informacja, dająca impuls do działania i nadzieję, że najpóźniej w 2020 roku ligowe ściganie powróci w końcu do Świętochłowic.