26. kolejka ekstraklasy pod napięciem!

Przed nami 26. kolejka ekstraklasy. Niektóre spotkania zapowiadają się niezwykle ciekawie!


Jak utrzymać lidera?
Fot. Paweł Jaskółka/PressFocus

Raków pierwszy raz w tym sezonie będzie bronił pozycji lidera. W podobnej sytuacji ostatnich kolejkach była Pogoń i Lech. Obie ekipy po tygodniowym przewodzeniu tabeli je traciły. Raków więc musi wyciągnąć wnioski i nie popełniać tych samych błędów, tym bardziej że do Częstochowy przyjeżdża Legia. Choć „Wojskowi” ten sezon mogą spisać na straty, tak w ostatnich spotkaniach grają o niebo skuteczniej niż w poprzedniej rundzie. Stąd spotkanie przy Limanowskiego nie będzie dla podopiecznych Marka Papszuna spacerkiem.


Problemy się mnożą
Fot. Michał Kość/PressFocus

Jagiellonia pod wodzą Piotra Nowaka nie zachwyca. W sześciu dotychczasowych spotkaniach pod wodzą 57-letniego szkoleniowca wygrała zaledwie raz. To słaby prognostyk, szczególnie że w sobotę zespół z Białegostoku jedzie do Poznania. Boiskowy marazm to jednak tylko część problemów Jagiellonii. Klub zamknął poprzedni rok ze stratą 10 milionów złotych. Dodatkowo w mediach pojawiły się informacje, że zawodnicy nie dostali jeszcze wypłat (te mają otrzymać w przyszłym tygodniu). Sygnały płynące z Podlasia nie są więc pozytywne.


Liczą na przełamanie
Fot. Wojciech Szubartowski/PressFocus

Początek rundy wiosennej w wykonaniu Górnika Łęczna zapowiadał, że podopieczni Kamila Kieresia nie złożyli broni i będą walczyć do końca o utrzymanie w ekstraklasie. Po solidnym lutym przyszedł marcowy marazm. Górnik najpierw odpadł z Pucharu Polski, a w ligowych starciach przegrał dwukrotnie, tracąc cztery gole. Okazję na poprawę statystyk będą mieli w Gdańsku. Lechia, podobnie jak Górnik nie potrafiła wygrać w trzech ostatnich spotkaniach. Dla obu ekip sobotnie spotkanie będzie więc okazją do przełamania.


Foto główne: Rafał Oleksiewicz/PressFocus