Wisła Kraków bez szans w Lubinie. Biała Gwiazda w grupie spadkowej

Zagłębie już po poprzedniej kolejce było pewne gry w grupie mistrzowskiej, ale bynajmniej nie oznaczało to, że nie miało o co grać w sobotę. Lubinianie wygrywając z Wisłą mieli szansę na czwarte miejsce, a to oznaczało cztery mecze w kolejnej części sezonu na własnym stadionie. Natomiast celem „Białej Gwiazdy” było zapewnienie sobie miejsca w grupie mistrzowskiej, a to dawała tylko wygrana z Zagłębiem. Szans wiślaków nie pozbawiał także remis, ale wówczas musieli liczyć na korzystne dla nich rozstrzygnięcia w trzech innych meczach. Górą w Lubinie okazali się gospodarze, pewnie pokonując Wisłę 3:1.

Początek spotkania w Lubinie to wyrównana gra obu drużyn. Zarówno gospodarze, jak i goście od pierwszego gwizdka dynamicznie ruszyli do ataku. „Miedziowi” starali się atakować środkiem pola, Wisła zaś przeprowadzała akcje oskrzydlające. W 12. minucie bliski zdobycia gola dla Zagłębia był Damjan Bohar, który po prostopadłym podaniu Filipa Jagiełły znalazł się sam na sam z bramkarzem Wisły. W ostatniej chwili gości uratował Łukasz Burliga. Pierwszy gol padł dwie minuty później. Akcję Bohara i Sasy Balica skutecznie zakończył Patryk Tuszyński z bliskiej odległości pokonując bramkarza Wisły.

Wiślacy chcieli szybko odpowiedzieć na stratę gola. Po podaniu Jakuba Błaszczykowskiego przed szansą pokonania Krzysztofa Forenca stanął Marko Kolar, ale skutecznie wślizgiem interweniował Lubomir Guldan.

W 29. minucie wynik na 2:0 podwyższył Jagiełło. Pomocnik „Miedziowych” uderzając z bliskiej odległości wykończył kontratak przeprowadzony przez Filipa Starzyńskiego i Bohara.

Po stracie drugiego gola Wisła ruszyła do ataku, jednak strzały na bramkę gospodarzy skutecznie były blokowane przez nienagannie spisującą się obronę drużyny z Lubina. Mało brakowało, a pierwsza połowa zakończyłaby się wynikiem 3:0. Piłka uderzona przez Bartłomiej Pawłowskiego trafiła w poprzeczkę bramki Wisły. Dobił ją Balic, ale sędzia uznał, że gol został zdobyty ze spalonego.

Po zmianie stron, kontaktowego gola strzelił Błaszczykowski. Pomocnik Wisły umieścił piłkę w bramce gospodarzy po podaniu Vukana Savicevica. Później kibice zgromadzeni na stadionie w Lubinie obejrzeli dużo walki w środku pola, której efektem były cztery żółte kartki. W 76. min wynik meczu na 3:1 podwyższył Tuszyński, który dobił piłkę sparowaną przez Lisa po strzale Pawłowskiego. Wynik w końcówce meczu próbowali zmienić jeszcze Błaszczykowski z Pawłem Brożkiem, ale nie mogli przebić się przez dobrze w tym meczu sprawującą się obronę gospodarzy

 

 

 

KGHM Zagłębie Lubin – Wisła Kraków 3:1 (2:0).

1:0 – Tuszyński, 14 min
2:0 – Jagiełło, 29 min
2:1 – Błaszczykowski, 53 min
3:1 – Tuszyński, 76 min

Żółta kartka – Wisła Kraków: Lukas Klemenz, Łukasz Burliga, Vullnet Basha, Maciej Sadlok. KGHM Zagłębie Lubin: Lubomir Guldan, Patryk Mucha.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 4400.

KGHM Zagłębie Lubin: Konrad Forenc – Maciej Dąbrowski, Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan – Sasa Balic, Filip Starzyński, Filip Jagiełło (50. Dawid Pakulski), Jakub Tosik – Bartłomiej Pawłowski (77. Alan Czerwiński), Damjan Bohar – Patryk Tuszyński (90+2 Patryk Mucha).

Wisła Kraków: Mateusz Lis – Rafał Pietrzak, Maciej Sadlok (82. Rafał Boguski), Lukas Klemenz (21. Matej Palcic), Łukasz Burliga – Vullnet Basha, Vukan Savicevic – Jakub Błaszczykowski, Krzysztof Drzazga, Sławomir Peszko (74. Paweł Brożek) – Marko Kolar.