Jarosław Skrobacz: Okrzyk „Gieksa walcząca do końca” nie jest tylko pustym frazesem

Jarosław SKROBACZ, trener GKS-u Jastrzębie: Mam mieszane uczucia po tym spotkaniu, ale biorąc pod uwagę okoliczności, musimy być zadowoleni z jednego punktu. Pokazaliśmy charakter, nasi kibice przekonali się, że okrzyk „Gieksa walcząca do końca” nie jest tylko pustym frazesem. Gnietliśmy przeciwnika, były momenty, że Warta nie potrafiła wyjść z własnego pola karnego, ale my nie potrafiliśmy strzelić gola. Sytuacji sam na sam nie wykorzystał Dawid Gojny, ale Adam Żak wywalczył rzut karny, którego Adam Wolniewicz zamienił na wyrównującą bramkę. Punkt przyjmujemy, bo mogliśmy wracać do domu z niczym i dopiero wtedy bylibyśmy rozgoryczeni. Poza tym nie zapominajmy, z kim graliśmy. Nie obchodzą mnie opinie na temat warty, czy była przypadkowym liderem, czy nie. Fakty były jednoznaczne – wygrała cztery mecze z rzędu, więc jej zawodnicy na pewno byli podbudowani psychicznie. Mam pewne wątpliwości, co do rzutu karnego dla gospodarzy. Najpierw niby faulował Drazik, a potem sędzia tłumaczył, że nasi obrońcy wzięli napastnika Warty „w kleszcze”.

Piotr TWOREK, trener Warty Poznań: Okoliczności straty wyrównującej bramki bardzo nas bolą. Przewinienie Tomka Boczka było jednak ewidentne i nie mam pretensji do sędziego, że podyktował przeciwko nam „jedenastkę”. Muszę powiedzieć, że z przebiegu gry remis jest zasłużony, bo goście zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Już w 80 minucie powinno nam się zapalić żółte światło, bo Gojny w doskonałej sytuacji trafił w Adriana Lisa. Strata bramki w doliczonym czasie gry powinna być dla nas sygnałem, że trzeba grać do końca, cały czas być skoncentrowanym i uważnym. Generalnie zagraliśmy słabiej niż w poprzednich spotkaniach, zdecydowanie wolniej i tylko częściowym usprawiedliwieniem może być upał. Musimy przyspieszyć grę, bo dla zespołu z Jastrzębia grali właśnie za wolno i zbyt przewidywalnie.

 

Zobacz jeszcze: Relacja z meczu GKS-u Jastrzębie z Wartą Poznań

Walka do końca się opłaciła. GKS Jastrzębie rzutem na taśmę zdobył punkt na podwórku lidera

 

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem