Angulo czeka na bramki

Niedzielne popołudniowe starcie w Szczecinie, będzie jednym z najciekawszych meczów 9. kolejki ekstraklasy. Zabrzanie byliby pewnie spokojniejsi, gdyby było to kilka miesięcy temu, kiedy to dobrze szło im na wyjazdach. Teraz jest inaczej.

Wyjazdowe kłopoty

W obecnych rozgrywkach Górnik jest mocny w meczach na swoim stadionie im. Ernesta Pohla, gdzie zdobył dotąd dziesięć z 11 punktów. Gorzej, znacznie gorzej jest jeżeli chodzi o spotkania wyjazdowe. Tam jedenastka z Zabrza na cztery mecze, aż trzy przegrała. Tylko w meczu 1. kolejki udało się przywieźć punkt z meczu z Wisłą w Płocku. Potem przytrafiły się trzy kolejne przegrane z Wisłą w Krakowie 0-1, z Jagiellonią w Białymstoku 1-3 i przed reprezentacyjną przerwą z Arką w Gdyni 0-1.

– Tak czasami w futbolu bywa, że notuje się taką serię jak my w końcówce poprzedniego sezonu, gdzie na wyjazdach graliśmy bardzo dobrze i zdobywaliśmy tam sporo punktów. Teraz ta dobra dla nas seria się odwróciła i w meczach na obcych stadionach mamy problemy. Wszyscy liczymy jednak na to, że przełamanie nastąpi w niedzielę i zaczniemy też przywozić i zdobywać punkty w spotkaniach na stadionach rywala – mówi „Sportowi” Igor Angulo, najlepszy snajper Górnika.

Po ośmiu seriach gier zabrzanie na swoim koncie mają póki co 11 punktów. W analogicznej sytuacji rok temu zajmowali podobne miejsce w tabeli, jak teraz, tyle że na koncie mieli o trzy „oczka” mniej.

Górnik Zabrze. Największa rywalizacja

– Mogliśmy mieć tych punktów na koncie trochę więcej, tak, żeby mieć większą i bezpieczniejszą przewagę nad drużynami z dołu tabeli, ale jest jak jest. Jeśli choć trochę poprawimy naszą grę na wyjazdach, to też ta nasza pozycja w tabeli będzie znacznie wyższa – mówi kapitan zabrzańskiego zespołu.

Jadą po wygraną!

Do Angulo wielu ma pretensje, zważywszy na jego strzeleckie dokonania z poprzednich sezonów (król strzelców ekstraklasy, król strzelców I ligi), że w bieżących rozgrywkach nie spisuje się na miarę oczekiwań. Póki co na koncie ma dwa ligowe trafienia. – Jasne, czuję presję jeśli chodzi o zdobywane gole. Jestem przecież napastnikiem i ze strzelonych bramek jestem rozliczany, to moje zadanie. Przed nami jeszcze jednak wiele meczów. Nie zacząłem tego sezonu najlepiej, ale liga jest długa, a ja nie raz udowodniłem, że jestem w stanie w rozgrywkach zdobyć 20-25 bramek. Jeśli koledzy z boiska, trener i kibice będę mi ufać, to jestem przekonany, że podobnie będzie i teraz – nie ma wątpliwości „Angulo-gol”, który od momentu trafienia do Górnika w sierpniu 2016 roku, zdobył już dla zabrzan we wszystkich oficjalnych rozgrywkach 74 bramki.

Być może snajper z Kraju Basków kolejnego gola w tym sezonie zdobędzie w meczu z Pogonią. W Szczecinie łatwo nie będzie, ale „górnicy” zapowiadają, że tym razem nie przyjadą do domu z pustym dorobkiem. – Mamy swoje problemy w meczach wyjazdowych, a rywal zaczął rozgrywki bardzo dobrze. Nie znaczy to jednak, że oddajemy pole. Na pewno zdajemy sobie sprawę, że czeka nas ciężkie spotkanie, ale jedziemy tam z zamiarem zdobycia trzech punktów. W ekstraklasie nie ma wielkich różnic, spotkania są bardzo wyrównane, tak że stać nas tam na korzystny wynik – podkreśla Angulo.

 

***

Wraca do gry

Pogoń w tym sezonie jest mocna na przebudowywanym swoim stadionie, gdzie póki co zdobyła 9 punktów. W niedzielnym spotkaniu szczecinianie będą jeszcze mocniejsi, bo do gry po kontuzji wracają David Stec i Tomas Podstawski. Szczególnie ten drugi ma szanse na występ z Górnikiem. – To była dokuczliwa kontuzja, bo uraz mięśnia dwugłowego jest momentami bolesny. W czwartek zaliczyłem pierwszy normalny trening z zespołem. Jestem do dyspozycji trenera. Mam nadzieję, że w niedzielę pomogę drużynie. Bez względu na to czy zacznę mecz od początku czy wejdę w trakcie z ławki. Ostatnie mecze oglądałem z boku. To inne emocje, ale też dobra perspektywa. Widać co można poprawić, jak się zachować w danym momencie i przenieść to na boisko, gdy już jest się gotowym. Wolę grać niż oglądać kolegów z boku – cytuje Podstawskiego oficjalna strona Pogoni.

 

Na zdjęciu: Igor Angulo (z prawej) liczy na kolejne bramki dla górniczej jedenastki.

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 
ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH 

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ