Angulo: To był dla nas finał

Kolejne dwa trafienia na pana koncie. Jest się z chyba z czego cieszyć, prawda?
Igor ANGULO: – Dla napastnika to zawsze ważna rzecz trafiać do siatki przeciwnika, ale akurat w meczu z Zagłębiem najważniejsze było to, żeby wygrać i cel udało się osiągnąć. Teraz na koncie mamy już 40 punktów i do kolejnego spotkania z Wisłą podejdziemy z większym spokojem.

Z trybun wyglądało to tak, że z Zagłębiem wygraliście łatwo. A jak wyglądało to z perspektywy murawy?
Igor ANGULO: – Potraktowaliśmy ten mecz jak spotkanie finałowe, które decyduje o wszystkim. Zdawaliśmy sobie sprawę, że w przypadku naszej wygranej wszystko jest praktycznie rozstrzygnięte. Dlatego od pierwszej minuty taka walka i determinacja z naszej strony.

Co sprawia, że w tych ostatnich tygodniach jesteście tak skuteczni i tak dobrze gracie? Z Zagłębiem wygraliście przecież czwarte spotkanie z rzędu!
Igor ANGULO: – Zimą trafiło do nas wielu nowych zawodników. Potrzebowali czasu, żeby się zaadaptować. Teraz wszystko zaczyna funkcjonować tak, jak powinno. Pomagają jak mogą, no i jest tego efekt na boisku.

Górnik gromi Zagłębie

Kiedy schodził pan z boiska w końcówce pożegnała pana owacja na stojąco. Jakie to uczucie?
Igor ANGULO: – To fantastyczna sprawa! Od momentu jak trafiłem do Zabrza, czuję się tutaj świetnie. To wsparcie naszych kibiców bardzo mi pomaga. To dla nich gram i strzelam, a to, że tak dobrze mi idzie, to też ich zasługa.

Na koncie ma pan już 22 trafienie. Z iloma golami na koncie Igor Angulo zakończy tegoroczny sezon?
Igor ANGULO: – (śmiech) W poprzednim sezonie tych bramek na koncie miałem 23. Być może teraz będzie ich więcej, chciałbym, żeby tak było, ale w tych wszystkim najistotniejsze jest to, żeby drużyna wygrywała i awansowała w tabeli. To jest najważniejsze.

 

Na zdjęciu: Nie ma mocnych na Igora Angulo!

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ