Austria ze złotem. Polska bez medalu

Nie udało się polskim skoczkom zakończyć udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w blasku medalu.


Ostatnim akcentem Igrzysk Olimpijskich w Pekinie był konkurs drużynowy na dużej skoczni HS 140 w Narodowym Centrum Skoków Narciarskich Snow Ruyi w Zhangjiakou.

Dla reprezentacji Polski, z Kamilem Stochem na czele, miała to być okazja do pokazania, że mimo trudności ze słabszą dyspozycją w sezonie, stać nas na obronienie choćby brązowego medalu z Pjongczang.

Wczoraj Michal Doleżal ustalił skład biało-czerwonych. Do walki o medal wyznaczeni zostali: Piotr Żyła, Paweł Wąsek, Dawid Kubacki i Kamil Stoch, który skakał jako ostatni z naszych reprezentantów.

Faworytami zawodów byli uznawani mocni Słoweńcy, którzy startowali w kolejności Lovro Kos, Cene Prevc, Timi Zajc oraz Peter Prevc. Złotego medalu broniła ekipa Norwegów. Do walki o podium, jak liczono, włączyć się miały również zespoły Niemiec i Austrii. Dla nas przypadała rola „czarnego konia”.

Konkurs był bardzo loteryjny. Silne podmuchy zmienne go wiatru nie ułatwiały zadania skoczkom.

Piotr Żyła, który jako pierwszy z Polaków oddał swój skok osiągnął zaledwie 118 m. Nota 96,4 pkt. To wystarczyło, by po pierwszej grupie skoczków Polska znalazła się na 7. pozycji ze stratą 31,9 pkt do Norwegi, która wyprzedzała Słowenię i Rosję.

Paweł Wąsek znowu pozytywnie zaskoczył i poszybował na odległość 131,5 m i z notą 116,1 pkt dał biało-czerwonym nadzieję na złapanie kontaktu z czołówką. Inni nie zamierzali odpuszczać i po drugiej grupie dalej prowadziła Norwegia. Na drugim miejscu Słowenia przed Austrią. W tym momencie Polska była na szóstej pozycji.

Dawid Kubacki skoczył zaledwie 122 m (95,5 pkt). Po tej grupie skoczków wróciliśmy na 7. miejsce ze stratą 48,6 pkt do liderów. Na prowadzeniu znalazła się reprezentacja Słowenii przed Norwegią i Austrią.

Kamil Stoch, który jako ostatni z Polaków skakał w pierwszej serii nie zawiódł. Lider naszej reprezentacji osiągnął 137 m i dostał notę 126,5 pkt. To pozwoliło nam na wyprzedzenie Rosji, która od pierwszej grupy była przed Polską.

Klasyfikacja po pierwszej serii skoków:

  1. Słowenia – 467,4 pkt.
  2. Austria – 458,4,
  3. Norwegia – 456,5,
  4. Niemcy – 446,5,
  5. Japonia – 438,5
  6. Polska – 434,5
  7. Rosyjski Komitet Olimpijski – 410,6
  8. Szwajcaria – 367,0
  9. Czechy – 279,5
  10. Stany Zjednoczone – 261,0
  11. Chiny – 115,0

W drugiej serii konkursu wzięło udział osiem najlepszych drużyn. Faworytami nadal byli Słoweńcy. Polska z szansą na walkę o choćby najniższe miejsce na podium. Wiele zależeć miało od postawy Piotra Żyły i Dawida Kubackiego, którzy jednak trochę rozczarowali.

W drugim skoku konkursowym Piotr Żyła skoczył 125,5 m i dostał notę 119,5 pkt. Poprawa w stosunku do pierwszej próby.

Potem zaczęły się dziać rzeczy niesamowite. Słabe skoki Norwega, Słoweńca, Niemca, ale nie Stefana Krafta, który wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Dobry skok Piotra Żyły dał nam awans na 4. miejsce. Za nami Japonia i Niemcy. Paweł Wąsek skoczył 120 m, ale niskie oceny trochę popsuły nam szyki. Zwłaszcza, że Naomi Nakamura skoczył lepiej i Japonia zrównała się punktami z Polską.

Po tej części rywalizacji na prowadzenie wróciła Słowenia. Za nimi Austria i Norwegia. Niemcy przed Polską i Japonią (razem na 5. miejscu). Rosjanie i Szwajcarzy już w tym momencie przestali liczyć się w walce o medale.

Dawid Kubacki skoczył 126 m, ale nota 107,5 nie mogła specjalnie nam pomóc w walce z najlepszymi. Japończycy spadli za naszych, ale tu chodziło o zmniejszenie różnicy do Norwegów i Austriaków. Jednak odpowiedź Roberta Johanssona to 136,5 m. Jan Hoerl osiągnął 137,5 i prowadzenie dla Austrii. Potem Markus Eisenbichler skoczył 139,5 m. i Niemcy awansowali na 4. miejsce. Polska po trzeciej grupie w tej serii za Niemcami, ale ze sporą stratą.

Kamil Stoch skoczył 127,5 m, ale to nie wystarczyło do wyprzedzenia Japonii, gdyż wcześniej Ryoyu Kobayashi osiągną nieznacznie lepszy wynik.

W walce o medale najlepsi okazali się jednak Austriacy. Złoty medal przypieczętował Manuel Fettner. Srebro dla Słowenii, a brąz dla Niemców, dzięki Karlowi Geigerowi.

Klasyfikacja konkursu drużynowego:

  1. Austria – 942,7 pkt
  2. Słowenia – 934,4
  3. Niemcy – 922,9
  4. Norwegia – 922,1
  5. Japonia – 882,8
  6. Polska – 880,1
  7. ROC – 806,5
  8. Szwajcaria – 791,5

Fot. PressFocus