Babskim okiem. Kosmiczne wynalazki

– Bo przecież mam z nią do czynienia na co dzień, nawet wtedy, gdy na teflonowej patelni kotlety smażę! Jednak w końcu w XXI wieku żyjemy, więc z duchem czasu iść trzeba. A ten teflon, co to patelnia teraz z niego jest, to przede wszystkim miał chronić statki kosmiczne przed wysoką temperaturą przy przechodzeniu przez ziemską atmosferę. Ale się porobiło! No i nie jest to jedyny wynalazek NASA obecny w naszym, codziennym życiu. A ile takich kosmicznych wynalazków jest w sporcie? Multum! Właśnie minęło 50 lat od lądowania człowieka na Księżycu, więc może warto przypomnieć, co też kosmicznym lotom sport zawdzięcza. A zawdzięcza naprawdę wiele.

I na pewno nie byłoby setek wspaniałych osiągnięć sportowych mistrzów, gdyby nie te właśnie – kosmiczne – technologie. Weźmy na przykład skok o tyczce. Kiedyś, kiedy w użyciu były sztywne tyczki, rekord świata wynosił ledwie 4,82 m. Dziś, dzięki sprzętowi nowej generacji, Francuz Renaud Lavillenie skoczył aż 6,16! I akurat w tej konkurencji progres wyników – spowodowany nową technologią zastosowaną przy produkcji sprzętu – jest naprawdę kosmiczny. A stroje kierowców Formuły 1, które powstały na bazie strojów astronautów? Zresztą teraz niemal każdy strój przeznaczony do uprawiania sportu, dzięki wykorzystaniu najnowszych osiągnięć naukowych, dobrze absorbuje wilgoć i idealnie dopasowuje się do ciała.

Babskim okiem. Arsenal, Milan… Cracovia

Specjalistyczna odzież sportowa wykorzystuje takie technologie jak system Thermodry, czyli szybko schnące włókno poliestrowe, utrzymujące odpowiedni poziom wentylacji i odprowadzające pot do zewnętrznej części tkaniny. Taka odzież – dzięki ograniczeniu liczby szwów do minimum – chroni także przed otarciami naskórka. A sportowe buty z pianką poliuretanową, które pozwalają nie tylko znakomicie amortyzować uderzenia stopy o ziemię, ale zapewniają również odpowiednią wentylację? Tak samo działają zarówno wkładki w obuwiu kosmonautów, jak i wkłady w butach do biegania. Symulacyjny zaś trening biegaczy ułatwia bieżnia antygrawitacyjna, także dzieło NASA, która pierwotnie miała symulować warunki panujące na Księżycu… A rakiety tenisowe z dodatkiem grafenu?

A poliuretanowe stroje pływaków, prawie jak kombinezony astronautów, które dzięki odpowiednim materiałom i specjalnym szwom zmniejszają tarcie w momencie, kiedy zawodnik przecina wodę? Takich wynalazków było niekiedy aż… za wiele, więc w niektórych przypadkach, ten niezdrowy „wyścig zbrojeń” musiano zastopować. Bo przecież strój nie mógł być ważniejszy od zawodnika.

 

Na zdjęciu: To dzięki nowym, kosmicznym technologiom skok o tyczce poszybował w… kosmos, a Francuz Renaud Lavillenie mógł osiągnąć wysokość aż 6,16!

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem