Bezwzględne „Pasy”

Drugoligowa Chojniczanka dostała bolesną lekcję futbolu od przedstawiciela ekstraklasy.


Dzień przed meczem z Cracovią trener Chojniczanki Adam Nocoń na łamach naszej gazety powiedział, że jego zespół w pucharowym meczu zagra odważnie.

– Tak trzeba, doceniają rzecz jasna klasę rywala – argumentował.

– Cracovia jest bezwzględnym faworytem, ale musimy mieć swoje marzenia. Zawsze warto marzyć.

Czar jednak prysł przed upływem kwadransa. Goście w 14 minucie egzekwowali rzut rożny, futbolówkę głową strącił Filip Piszczek i ta spadła pod nogi Pellego van Amersfoorta. Holender nie miał problemów ze skierowaniem jej do bramki gospodarzy z około dwóch metrów.

Od tego momentu podopieczni trenera Michała Probierza kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, zaś piłkarze Chojniczanki rzadko gości w pobliżu pola karnego przedstawiciela ekstraklasy. Niewiele jednak brakowało, by w 43 minucie doprowadzili do wyrównania. Mateuszowi Bartosiakowi zabrakło jednak kilku centymetrów, by sięgnąć piłkę głową po dośrodkowaniu Mateusza Klichowicza. Szkoleniowcy i piłkarze „Pasów” mogli w tym momencie odetchnąć z ulgą.

Po przerwie wystarczyły trzy minuty, by Chojniczanka została pozbawiona wszelkich złudzeń. Najpierw na listę strzelców wpisał się Daniel Pik, chociaż trafienie mogłoby pójść na konto Martina Klabnika, od którego odbiła się piłka po strzale pomocnika Cracovii i kompletnie zmyliła bramkarza gospodarzy, Pawła Sokoła. Nim drugoligowcy ochłonęli, zostali po raz trzeci rzuceni na kolana. Jakub Kosecki przedarł się lewą flanką, bez problemów ograł Jana Mudrę i obsłużył van Amersfoorta. Holender zrobił właściwy użytek z podania kolegi i po raz drugi wpisał się na listę zdobywców bramek. Nie było zatem niespodzianki w Chojnicach, drużyna Michała Probierza brutalnie pokazała rywalowi jego miejsce w szeregu.

Chojniczanka – Cracovia 0:3

0:1 – van Amersfoort, 14 min, 0:2 – Pik, 55 min, 0:3 – van Amersfoort, 57 min

CHOJNICZANKA: Sokół – Mudra, Klabnik, Bartosiak, Grobelny – Kona (59. Czajkowski), Ziętarski – Napołow (59. Ryczkowski), Mikołajczak (70. Emche), Klichowicz (70. Pląskowski) – Skrzypczak (59. O. Nowak). Trener Adam NOCOŃ.

CRACOVIA: Niemczycki – Rapa, Szymonowicz, Rodin, Rocha (79. Ferraresso) – Pik (60. Strózik), Sadiković, van Amersfoort, Fiolić (60. Hanca), Kosecki (60. Dimun) – Piszczek (71. Rivaldinho). Trener Michał PROBIERZ.

Sędziował Łukasz Szczech (Kobyłka). Mecz bez udziału publiczności. Żółte kartki: Mikołajczak Niemczycki.


Na zdjęciu: Holender Pelle van Amersfoort (z lewej) strzelając dwa gole pozbawił Chojniczankę złudzeń na awans do półfinału Pucharu Polski.
Fot. Norbert Barczyk/PressFocus