Rzutem na taśmę
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Piast Gliwice. Piast tak się przyzwyczaił do remisów, że prawie w doszło do dogrywki w Pucharze Polski. W czwartej minucie doliczonego czasu gry Michael Ameyaw przesądził jednak o awansie gliwiczan.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Piast Gliwice. Walka do samego końca
Aleksandar Vuković dokonał kilku zmian, ale generalnie skład Piasta w Niecieczy należało uznać za dość mocny. Przewagi ekstraklasowicza nad pierwszoligowcem jednak nie było za bardzo widać. W pierwszej połowie brakowało bardzo dobrych okazji strzeleckich, a bramkarze obu drużyn radzili sobie z próbami uderzeń. Po zmianie stron swoje okazje mieli Jorge Felix i Serhij Krykun.
Ten drugi musiał jednak zostać zmieniony, gdyż ucierpiał w jednym ze starć i został zniesiony na noszach. Niewykluczone, że zostanie też przebadany w szpitalu. Gdy wydawało się, że Piast znów nie wygra w 90 minutach w ostatniej akcji meczu Michael Ameyaw wpakował piłkę do bramki Termaliki i zapewnił gliwiczanom grę w 1/8 finału rozgrywek o Puchar Polski.
Czytaj także:
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Piast Gliwice 0:1 (0:0)
0:1 – Ameyaw, 90+4 min
BRUK-BET: Topór – Wolski, Kasperkiewicz, Putiwcew, Jakubik – Fassbender, Zawijskyj (75. Ambrosiewicz), Radwański, Purece (85. Polarus), Wacławek (65. Karasek) – Poznar (75. Trubeha). Trener Mariusz LEWANDOWSKI.
PIAST: Szymański – Pyrka, Mosór, Huk, Holubek – Kądzior, Dziczek, Szczepański, Chrapek (67. Tomasiewicz), Krykun (67. Ameyaw) – Felix (77. Kirejczyk). Trener: Aleksandar VUKOVIĆ.
Sędziował: Łukasz Szczech (Warszawa). Żółte kartki: Putiwcew, Karasek – Chrapek, Ameyaw, Dziczek.
Fot. Paweł Jaskółka / PressFocus