Chce poprowadzić Zagłębie do ekstraklasy
Rozmowa z Rubio, hiszpańskim napastnikiem Zagłębia Sosnowiec.
Po zapaleniu opon mózgowych, które przechodził Pan w trakcie gry w Cracovii, wracał pan do zdrowia i wysokiej formy na wypożyczeniu w Zagłębiu. Szybko okazało się jednak, że pański powrót zaburzyła pandemia koronawirusa. Wynik testów był negatywny?
RUBIO: – To bardzo smutne, że znaleźliśmy się w tak ciężej sytuacji. Musimy wszyscy razem przetrwać tę pandemię panującą na całym świecie. To okres szczególnie trudny właśnie dla mnie, ponieważ znalazłem się akurat w sytuacji, która umożliwiała mi powrót do całkowitej sprawności fizycznej po wcześniejszym zapaleniu opon mózgowych.
Jestem już całkowicie wyleczony i gotowy do gry, co pokazałem w meczu z Puszczą Niepołomice. A co do wyników testów to ja i koledzy mieliśmy wyniki negatywne na obecność koronawirusa, z czego jestem bardzo zadowolony. Nic nam nie zagraża. Czuję się bardzo dobrze i oczekuję szybkiego wznowienia rozgrywek.
Jest pan zadowolony ze swojego pobytu w Zagłębiu? Znajduje pan oparcie w drużynie?
RUBIO: – Mój pobyt w Sosnowcu był naprawdę bardzo dobry od samego początku. Przyjaciele i cała drużyna byli dla mnie bardzo mili i sprawili, że od początku czuje się tutaj jak w domu, jakbym był w Hiszpanii. Menedżerowie byli ze mną w bliskim kontakcie już od pierwszej chwili i sprawili, że wszystko odbyło się bez żadnych przeszkód.
Od poniedziałku, tak jak inne drużyny Fortuna I Ligi wróciliście do treningów grupowych. Przed wami ciężki okres przygotowawczy, bez gier sparingowych. Nie boi się pan, że trudno będzie nadrobić ten czas, gdy obowiązywała was izolacja?
RUBIO: – Nie mam takich obaw, mój organizm wytrzyma ciężką pracę. Chcę dać od siebie jak najwięcej i pokazać to co najlepsze na boisku. Ciężko trenuję i wyznaczam cele zarówno klubowi i kibicom. Tak, aby jak najbardziej pomóc drużynie, aby zdobyli to na co zasługują, czyli Ekstraklasę. To jest mój cel, aby doprowadzić zespół do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Czytaj jeszcze: Stawiają na debiutantów
Czy kibice Zagłębia Sosnowiec będą mogli ponownie cieszyć się z pańskich goli?
RUBIO: – Oczywiście! Takie jest moje zadanie. Chcę zdobywać wiele bramek w koszulce Zagłębia. Czułem się bardzo podekscytowany strzelając dwa gole na Stadionie Ludowym w meczu z Puszczą. Chcę to powtarzać w każdym następnym spotkaniu i dawać jak najwięcej radości kibicom.
Nowy trener, nowe wyzwanie? Jak ocenia pan Krzysztofa Dębka po pierwszych dniach współpracy?
RUBIO: – Z trenerem współpracujemy bardzo krótko, ale dostrzegłem już, że jest osobą, która żyje dla sportu, dla piłki nożnej. Robi wszystko z pasją. On nam pomoże rozwinąć się piłkarsko na boisku.
Jego wizja stylu gry jest naprawdę dobra. Od pierwszego dnia dużo trenujemy taktycznie, co pomoże nam konkurować z rywalami. Jestem pewien, że wspólnie osiągniemy zamierzone cele.
Na zdjęciu: 24-letni Ruben Lopez Huesca czyli Rubio, wiele obiecuje sobie po grze w Zagłębiu.
Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus