Po raz pierwszy

Comarch Cracovia – Zagłębie Sosnowiec. Rewanżowe spotkanie przyniosło zwycięstwo gospodarzy.


Hokeiści Comarch Cracovii odnieśli pierwsze domowe zwycięstwo, wygrywając z Zagłębiem i jednocześnie rewanżując się za porażkę w Sosnowcu. Zaczęło wielce obecującująco dla gości, którzy za sprawą Rileya Lindgrena objęli prowadzenie. Jednak potem trafiali gospodarze i na początku ostatniej tercji prowadzili już 3:1. W 42 min napastnik gospodarzy Martin Latal nie wykorzystał rzutu karnego, zaś 3 min później rolę się odwróciły i Olli Valtola też spudłował z karnego. To był ważny moment spotkania, bowiem Zagłębie mogłoby zbliżyć się na gola. W 58:16 min Piotr Sarnik wycofał bramkarza Patrika Spesznego i Johan Lundgren ustalił wynik meczu.     


Comarch Cracovia – Zagłębie Sosnowiec 5:2 (0:0, 2:1, 3:1)

0:1 – Lindgren – Charvat – O. Valtola (24:57), 1:1 – Latal – Raszka (34:43), 2:1 – Younan – Lundgren – Berling (35:14), 3:1 – Krenżelok – Lundgren – Berling (40:40), 4:1 – Raszka – Żurek – Kasperlik (42:34), 4:2 – Krężołek – Stadel (44:19), 5:2 – Lundgren – Berling (59:53). 

Sędziowli: Patryk Pyrskała i Mateusz Krzywda – Michał Gerne i Igor Dzięciołowski. Widzów 350.

CRACOVIA: Krasanovsky; Żurek – Jeżek, Krenżelok (2) – Younan, Kunst – Bieniek, Jaracz; Kasperlik – Raszka – Latal, Sawicki – Berling – Lundgren, Brynkus – Bezwiński – Vildumetz, Mocarski – Wróbel – Sterbenz. F. Kapica. Trener Rudolf ROHACZEK.

ZAGŁĘBIE: Speszny; Saur – Charvat, Stadel – Kotlorz, Narod – Krawczyk, Andrejkiw; Szturc – Bucecnko – Krężołek, Lindgren (2) – O. Valtola – Salo, Bernacki – Tyczyński – Nahunko, Karasiński – T. Kozłowski (2) – Sikora (2). Trener Piotr SARNIK. Kary:Cracovia – 2 min, Zaglębie – 6 min. (s)


Fot. Krzysztof Porebski/PressFocus