Damian Dąbrowski to mistrz decydujących podań

Doświadczony Damian Dąbrowski był najlepszym zawodnikiem spotkania Pogoń – Radomiak, który pozwolił portowej jedenastce, po tygodniowej przerwie, ponownie wrócić na pozycję lidera ekstraklasy.


Jego dokładne podania sprawiały, że koledzy trafiali do siatki rywala. W tym sezonie pochodzący z Dolnego Śląska pomocnik może odnotować swój największy sukces w piłkarskiej karierze, takim byłby oczywiście historyczny tytuł mistrza Polski, którego szczecinianom jeszcze nie udało się zdobyć.

Teraz jest na to spora szansa. Choć tydzień wcześniej wyraźnie ulegli u siebie Lechowi, to jednak taki pojedynczy mecz jeszcze o niczym nie zaważył. Trzeba dalej wygrywać, gromadzić punkty i być może na koniec sezonu cieszyć się z postawionego przed sobą celu.

Na pewno pomoże w tym dobra dyspozycja takiego zawodnika jak Dąbrowski. Piłkarz jest jednym z kluczowych graczy ekipy prowadzonej przez Kostę Runjaicia. Kiedy tylko jest zdrowy, to zawsze gra. Właśnie kontuzje to na pewno coś, co nie pozwoliło do końca pokazać pełni swoich umiejętności tego cenionego gracza. Może na boisku nie jest tak widoczni jak koledzy, może jego gra nie rzuca się tak w oczy, ale szkoleniowcy potrafią docenić jego pracę dla zespołu i harówkę w linii pomocy przez 90 minut.

W ekstraklasie zadebiutował jako nastolatek w barwach Zagłębia Lubin. Było to w meczu z Piastem w lutym 2010 roku, kiedy na boisku w końcówce zastąpił Łukasza Hanzela. Potem przez lata stanowił o sile Cracovii, a teraz jest podporą Pogoni. Na swoim koncie ma póki co 248 ekstraklasowych gier. Za dziesięć dni z Wisłą Kraków ma szansę zagrać jubileuszowy 250 mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej.


Fot. Marta Badowska/PressFocus