Daniel Bielica. Zwycięstwa i czyste konta

Rozmowa z Danielem Bielicą, bramkarzem Górnika Zabrze.


W Warcie Poznań spędził pan na wypożyczeniu poprzedni sezon, grając w pięciu ekstraklasowych meczach. To sobotnie spotkanie ma dla pana specjalne znaczenie czy niekoniecznie?

Daniel BIELICA: – Podchodzę do wszystkiego normalnie. Jasne, z chłopakami stamtąd znam się dobrze, ale jest to kolejny ligowy mecz i tak do tego podchodzę.

Z zawodnikami Warty utrzymuje pan dalej kontakt?

Daniel BIELICA: – Tak, oczywiście. Czasami popiszę, wymienię SMS-y z Jankiem Grzesikiem czy z kimś innym, tak więc jak najbardziej, taki kontakt jest.

Ostatnio zaskoczenie w bramce Warty, bo doświadczonego Adriana Lisa, z którym pan rywalizował o miejsce w składzie w ubiegłym roku, zastąpił młody Jędrzej Grobelny. Jak pan na to patrzy?

Daniel BIELICA: – Kiedy zobaczyłem, że do takiej zmiany doszło, to tak, byłem trochę zaskoczony, ale jak rozmawiałem z chłopakami z Warty, to mówili, że w ostatnim czasie Jędrzej Grobelny dobrze bronił, dobrze się prezentował, nie jest zmiana przypadkowa. W poprzednim sezonie bronił w Miedzi Legnica.

Piłkarskie życie jest przewrotne, rok temu to Adrian Lis bronił, pan siedział na ławce, a teraz jest zupełnie inaczej, prawda?

Daniel BIELICA: – Taka była sytuacja w poprzednim sezonie. Warta dobrze grała w defensywie, Adrian dobrze bronił, więc nie było sensu zmieniać. Z kolei teraz widać, że szukają tam jakiejś zmiany, rotacji, bo nie idzie tak dobrze. Co do mnie, to ja walczę o swoje w Zabrzu.

Patrząc na ligową tabelę, to jesteście faworytem meczu w Grodzisku Wielkopolskim, a jak będzie na murawie?

Daniel BIELICA: – Faworytem może jesteśmy, ale ekstraklasa pokazuje, że każdy z każdym może wygrać, więc od tego pierwszego gwizdka trzeba być maksymalnie skoncentrowanym, żeby wrócić stamtąd z trzema punktami.

Co będzie w takim razie kluczem, żeby wyjechać z Wielkopolski z wygraną?

Daniel BIELICA: – Przede wszystkim dobrze wejść w mecz, starać się strzelić pierwszą bramkę i grać swoją pikę, to co potrafimy. Jak gramy tą swoją piłkę, gramy od nogi do nogi, szanujemy ją, to te mecze nam się układają. Mam nadzieję, że tak będzie też w sobotę.

Pana zdaniem Warta utrzyma się w ekstraklasie na kolejny sezon?

Daniel BIELICA: – Oglądając ostatnie mecz i patrząc na tą ich zdobycz punktową z tej rundy, to na pewno jest taka szansa. Jeśli będą tak konsekwentnie grać i utrzymają tą formę z ostatnich meczów i nie będą popełniać takich indywidualnych błędów, jak było to ostatnio w tym ich przegranym meczu w Niecieczy przy rzucie karnym, którego nie wykorzystali, to myślę, że spokojnie się utrzymają.

Ostatnio wspominał pan o tym, że czeka na czyste konta w lidze i te się pojawiły. Nie puścił pan nic w dwóch ostatnich starciach z Piastem i Cracovią. Z Wartą będzie podobnie?

Daniel BIELICA: – Cieszę się z tego, to oczywiste, ale zawsze trzeba pamiętać co jest celem numer jeden, a tym jest zdobycie przez drużynę trzech punktów. Choć tak, gdzieś tam z tyłu głowy miałem czy mam, że Górnikowi tych meczów na zero z tyłu brakowało. Fajnie że się pojawiają i oby było tak jak najczęściej.

Teraz czekają was mecze z drużynami z dołu tabeli. Najpierw Warta, potem Bruk-Bet. Łatwo w takich grach pewnie nie będzie, prawda?

Daniel BIELICA: – Dokładnie, to są zespoły z dołu tabeli, które tych punktów bardzo potrzebują, bo grają o życie, o utrzymanie się w ekstraklasie. Na pewno nie będzie łatwo, ale jak będziemy grać swoją piłkę, będziemy skoncentrowani, to nikt nam tych punktów nie zabierze.

Zerkacie na drużyny, które są przed wami czyli Lechię i Radomiaka?

Daniel BIELICA: – Wiadomo, straty do tej czołowej trójki są duże, ale akurat na te dwa wymienione przez pana zespoły spoglądamy. Jak się jest na 6 miejscu, to myśli się o przeskoczeniu tego rywala, który jest przed tobą, w tym wypadku Radomiaka. Jeśli się to uda, to zobaczymy co dalej życie przyniesie.


LICZBY BIELICY

13
MECZÓW na boiskach ekstraklasy ma rozegranych Daniel Bielica. Osiem z nich w barwach Górnika, a pięć w Warcie jesienią poprzedniego roku. W ekstraklasie zadebiutował jako 19-latek w starciu z Arką w grudniu 2018 roku.

3
TYLE czystych kont zanotował dotychczas w ekstraklasie, raz kiedy bronił w Warcie (mecz ze Stalą Mielec) i dwa w bieżących rozgrywkach (z Piastem oraz Cracovią)


Na zdjęciu: Daniel Bielica jest w ostatnim czasie mocnym punktem górniczej jedenastki.
Fot. Tomasz Kudala/Pressfocus.pl