Derbowy weekend

Już dziś Manchester United podejmuje Manchester City. Jutro dojdzie do dwóch spotkań w Londynie, w jednym z nich zmierzą się Tottenham z Arsenalem.


To będzie bardzo interesująca kolejka w Premier League, która rozpoczęła się wczoraj starciem Aston Villi z Leeds. Dziś na początek dnia naprzeciw siebie staną zespoły z dwóch różnych części Manchesteru. Czerwoną część tego niegdyś przemysłowego miasta reprezentuje United, błękitną natomiast City. Przez szereg lat piłkarsko dominowali ci pierwsi, 20-krotni mistrzowie Anglii. Ponadto Manchester United 17 razy zajmował w rozgrywkach angielskiej ekstraklasy drugie miejsce, a siedmiokrotnie był trzeci. Łącznie zatem aż 44 razy stawał na podium.

Manchester City ma na swoim koncie 8 tytułów, 6 razy był drugi, a 5 razy zajmował trzecie miejsce. Sęk jednak w tym, że United ostatnie mistrzostwo Anglii wywalczyli w 2013 roku, a więc 10 lat temu. Od tamtej pory City aż 5 razy cieszyło się z kolei z triumfu w ligowych rozgrywkach.

Liczby to coś co Anglicy bardzo lubią i nie inaczej jest przed derbami. Jeszcze przed mundialem wydawało się, że „Czerwone diabły” nie będą w stanie nic w tym sezonie zdziałać. Znajdowali się w środku tabeli, rozstali z Cristiano Ronaldo i wszystko zmierzało ku kolejnemu, bardzo przeciętnemu sezonowi w wykonaniu ekipy z Old Trafford. Na początku listopada Manchester United przegrał w lidze przed własną publicznością z Aston Villą i rozpoczęły się dywagacje na temat zwolnienia Erkia ten Haga. Następnie jednak drużyna wygrała z Fulham, a już po mistrzostwach świata zaczęła grać bardzo skutecznie. Wygrywa mecz za meczem zarówno w lidze, jak również w Pucharze Anglii i w Pucharze Ligi Angielskiej.

Nic zatem w tym dziwnego, że szkoleniowiec nabrał pewności siebie. – Moim zdaniem możemy rywalizować z każdym zespołem, ale gdy Manchester City gra swoją najlepszą piłkę, to jest trudnym przeciwnikiem dla każdego. Musimy zagrać możliwie jak najlepiej i wtedy będziemy mieli szansę na to, by wygrać ten mecz – powiedział Holender. Trzeba przyznać, że ten szkoleniowiec jest niezwykle świadomy tego, co chce zrobić. – Jeśli zagramy tak jak w pierwszym meczu z Manchesterem City, to nie będziemy mieli szans – przypomniał Ten Hag o meczu, który odbył się na początku października.

Wówczas „obywatele” wygrali u siebie 6:3 po szalonym spotkaniu. – To od nas zależy wystawienie właściwej drużyny, dobra współpraca, odpowiednie nastawienie na boisku. Jeśli mówimy o nastawieniu, to musi być ono zwycięskie. Tego potrzebujemy w sobotę – zaznaczył opiekun „Czerwonych diabłów”. Warto przypomnieć, że jeżeli chodzi o rywalizację pomiędzy tymi drużynami, to dziś dojdzie do 189 konfrontacji w historii. Pierwsza z nich miała miejsce w listopadzie 1894 roku, a pierwsza której gospodarzem był Manchester United, odbyła się 1 stycznia 1985 roku przy Bank Street. Dopiero 15 lat później „Czerwone diabły” przeniosły się na Old Trafford. To historyczne miejsce o czym doskonale wie trener Ten Hag.

– Chodzi o to, aby mieć najwyższe standardy. Trzeba je podtrzymywać każdego dnia. Chodzi o zespół, o budowę drużyny. Nikt nie jest ważniejszy niż zespół. Każdy musi mieć swój wkład. Nie chodzi tylko o jedenastu zawodników, ale o cały skład. Chodzi też o zespół wokół drużyny. Mam tu na myśli cały sztab, medyczny, od przygotowania motorycznego, trenerów, analityków. Każdy ma jeden cel i ciężko pracuje na jego realizację. Jeśli nadal będziemy tak robić, to możemy sporo osiągnąć – zapewnił opiekun Manchesteru United.

Program kolejki
Sobota
: Man Utd – Man City, Brighton&Hove – Liverpool, Everton – Southampton, Nottingham – Leicester, Wolverhampton – West Ham, Brentford – Bournemouth, niedziela: Chelsea – Crystal Palace, Newcastle – Fulham, Tottenham – Arsenal.


Na zdjęciu: Manchester United (z przodu Casemiro) gra ostatnio bardzo dobrze. I bez wątpienia rzuci dziś poważne wyzwanie Manchesterowi City.

Fot. PressFocus