GKS 1962 Jastrzębie. Ślamazarne tempo

GKS 1962 Jastrzębie wciąż nie znalazł następcy Jarosława Skrobacza, a czas ucieka…


Wtorkowy trening został odwołany, ale środowe zajęcia piłkarzy GKS-u 1962 Jastrzębie miały się odbyć już pod nadzorem nowego szkoleniowy. Tymczasem trening, który rozpoczął się o godzinie 9.30 poprowadził Łukasz Włodarek, czyli „stara twarz”.

– Nie znam nazwiska następcy trenera Skrobacza, widocznie moi przełożeni jeszcze z nikim się nie porozumieli, więc ja poprowadziłem trening – przyznał asystent Jarosława Skrobacza.

– Na ten moment czwartkowy trening ma się odbyć rano, ale jeżeli zostanie zatrudniony w naszym klubie nowy trener, to mogą być zmiany. Nic więcej nie mam do powiedzenia.

W GKS-ie 1962 Jastrzębie okres „bezkrólewia” trwa już trzy dni, a bardzo ważny mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała zbliża się milowymi krokami. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że z jednym z kandydatów na następcę Jarosława Skrobacza rozmowy były daleko zaawansowane, lecz ostatecznie strony nie doszły do porozumienia (mniejsza o szczegóły). Jeżeli negocjacje z innymi kandydatami będą szły w tak ślamazarnym tempie, to sobotni mecz poprowadzi… Łukasz Włodarek.

Wyjątkowy pech „Bojdiego”

W poniedziałek kontuzjowany w meczu z Wigrami Suwałki 27-letni stoper GKS-u 1962 Jastrzębie Michał Bojdys miał badanie rezonansem magnetycznym.

– Niestety, mój stan jest dużo poważniejszy niż wyglądało to na początku – przyznał zmartwiony „Bojdi”.

– Prawdopodobnie zerwane acl, czyli więzadło krzyżowe przednie, ale na pewno naderwanie minimum drugiego stopnia. Ponadto naderwane mcl, czyli poboczne drugiego stopnia. Więzadło rzepki też jest mocno naderwane, czyli ogólnie jest bardzo źle. Za dwa tygodnie będzie wiadomo, czy niezbędna będzie operacja, czy też obejdzie się bez niej. Jednak według wszelkich prognoz na 90 procent czeka mnie rekonstrukcja więzadeł w stawie kolanowym.

Fatum własnego boiska

W sobotę do Jastrzębia Zdroju przyjedzie lider Fortuna 1 Ligi, czyli Podbeskidzie Bielsko-Biała. Gdyby zespół trenera Krzysztofa Bredego zgarnął komplet punktów, byłaby to szósta porażka z rzędu w tym sezonie na własnym boisku. Jastrzębianie pięciokrotnie schodzili z boiska pokonani po restarcie rozgrywek. W szczegółach ich „osiągnięcia” wyglądają następująco:

1. GKS 1962 Jastrzębie – Warta Poznań 1:2 (1:1)

0:1 – Kupczak, 19 min (karny), 1:1 – Galuszka, 41 min, 1:2 – Jakóbowski, 90+2 min (głową).

2. GKS 1962 Jastrzębie – Sandecja Nowy Sącz 1:2 (1:1)

1:0 – Szczepan, 27 min, 1:1 – Szufryn, 36 min (głową), 1:2 – Małkowski, 71 min (karny).

3. GKS 1962 Jastrzębie – Zagłębie Sosnowiec 1:3 (0:2)

0:1 – Karbowy, 3 min (wolny), 0:2 – Pawłowski, 44 min, 1:2 – K. Adamek, 47 min, 1:3 – Piasecki, 49 min.

4. GKS 1962 Jastrzębie – Chojniczanka 1:3 (0:3)

0:1 – Surdykowski, 15 min, 0:2 – Surdykowski, 26 min (głową), 0:3 – Kuzimski, 32 min, 1:3 – Mróz, 78 min (karny).

5. GKS 1962 Jastrzębie – Stal Mielec 1:2 (0:1)

0:1 – Bojdys, 45 min (samobójcza), 1:1 – K. Adamek, 58 min, 1:2 – Getinger, 90+1 min.

RAZEM: 5 meczów, 5 porażek, bramki 5:12.

Stara melodia

W przeszłości GKS-owi zdarzyła się już taka seria. Wbrew pozorom nie były to wcale zamierzchłe czasy, lecz runda jesienna sezonu 2009/2010, gdy ekipa z Harcerskiej występowała w grupie wschodniej II ligi. Zespół prowadzony przez trenerski duet Jerzy Wyrobek – Jan Furlepa przegrał wtedy pięć meczów z rzędu na własnym stadionie. Pogromcami GKS-u były Start Otwock, Kolejarz Stróże, Sokół Aleksandrów Łódzki, Okocimski Brzesko i OKS 1945 Olsztyn. Dopiero w 6. meczu z Resovią jastrzębianie zremisowali 2:2 po dwóch trafieniach Tomasza Copika, a wygrali dopiero w 8. spotkaniu, zwyciężając 2:1 Pelikana Łowicz po dwóch golach Kamila Kosteckiego.

W detalach ta seria wyglądała następująco:

1. GKS Jastrzębie – Start Otwock 1:2 (0:0)

0:1 – Adam Warszawski, 47 min, 0:2 – Piotr Stańczuk, 76 min, 1:2 – Artur Łaciok, 86 min.

2. GKS Jastrzębie – Kolejarz Stróże 0:1 (0:1)

0:1 – Bartłomiej Socha, 19 min

3. GKS Jastrzębie – Sokół Aleksandrów Łódzki 0:1 (0:0)

0:1 – Arkadiusz Świętosławski, 72 min

4. GKS Jastrzębie – Okocimski Brzesko 0:2 (0:0)

0:1 – Łukasz Popiela, 68 min, 0:2 – Ł. Popiela, 82 min.

5. GKS Jastrzębie – OKS 1945 Olsztyn 3:4 (1:1)

0:1 – Bogdan Miłkowski, 19 min, 1:1 – Marcin Staniek, 35 min, 1:2 – Paweł Łukasik, 55 min, 1:3 – Paweł Miłoszewski, 58 min, 2:3 – Kamil Kostecki, 75 min, 3:3 – Kostecki, 84 min, 3:4 – Łukasik, 87 min.

RAZEM: 5 meczów, 5 porażek, bramki 4:10.


Na zdjęciu: W Jastrzębiu na razie treningi prowadzi asystent Jarosława Skrobacza, Łukasz Włodarek.

Fot. gksjastrzebie.com