GKS 1962 Jastrzębie. Z „Kulą”, czy bez?

 

Trzeciego sierpnia br. GKS 1962 Jastrzębie pokonał na własnym boisku 2:1 jedenastkę GKS-u Tychy w ramach rozgrywek 2. kolejki Fortuna 1 Ligi. W najbliższą sobotę na Stadionie Miejskim w Tychach dojdzie do rewanżu, w którym trudno wskazać zdecydowanego faworyta.

Własny obiekt wydaje się faworyzować tyszan, nie wolno jednak zapominać, że trener Ryszard Tarasiewicz nie będzie mógł wystawić czterech zawodników, którzy muszą pauzować z powodu nadmiaru żółtych kartek. Chodzi o obrońców Macieja Mańkę i Bartosza Szeligę oraz pomocników Keona Daniela i Dominika Połapa.

Jastrzębianie także ostrzą sobie zęby na komplet punktów, bo mają ostatnio bardzo dobrą passę meczów bez porażki. Po raz ostatni przegrali 4 października, ulegając w Mielcu miejscowej Stali 1:3. W kolejnych pięciu potyczkach ligowych wywalczyli 11 punktów, odnosząc trzy zwycięstwa (z Podbeskidziem Bielsko-Biała, Wigrami Suwałki i Olimpią Grudziądz) oraz dwukrotnie remisując 2:2, z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza i Miedzią Legnica. Są zatem na fali i nie zamierzają zmieniać kursu.

W porównaniu do sierpniowego pojedynku z Tychami, w zespole trenera Jarosława Skrobacza może dojść do pięciu, a nawet sześciu zmian w podstawowej jedenastce. Na boisko na pewno bowiem nie wybiegną Adam Wolniewicz i Rafał Adamek, zaś miejsce na ławce rezerwowych najpewniej zajmą Grzegorz Drazik, Bartosz Jaroszek i Kamil Adamek. Niewykluczone, że na ławce usiądzie również prawy obrońca, Dominik Kulawiak. 23-letni defensor we wtorek trenował indywidualnie i jego występ przeciwko GKS-owi Tychy jest w tej chwili niepewny. Jeżeli „Kula” nie zdąży wykurować się do soboty, zwolnione przez niego miejsce zajmie Oskar Mazurkiewicz. „Kapsel” zagrał na prawej obronie cały mecz z Chrobrym Głogów (1:0), a także zastąpił Kulawiaka w meczu z Chojniczanką (1:3), gdy ten musiał opuścić plac gry z powodu kontuzji.

Przypomnijmy, że w pierwszym meczu z tyszanami GKS 1962 Jastrzębie zagrał w składzie: Drazik – Kulawiak, Wolniewicz, Jaroszek, Gojny – R. Adamek, Tront, Norkowski (68. Bojdys), Jadach (65. Liszka) – J. Wróbel (81. Mróz) – K. Adamek. Teraz miejsce na środku defensywy zajmą – najprawdopodobniej – Michał Bojdys i Kamil Szymura, miejsce między słupkami jest zarezerwowane dla Mariusza Pawełka.

Zwolnione przez młodszego „Adamsa” miejsce na prawej stronie pomocy zajmie Farid Ali. Ukrainiec ostatnimi czasy jest w bardzo dobrej dyspozycji, zdobył do tej pory pięć goli, wpisywał się na listę strzelców bramek w dwóch ostatnich spotkaniach – ze „Słonikami” z Niecieczy oraz „Miedzianką”.

Według wszelkich znaków na niebie i ziemi, drugą linię jastrzębian w Tychach będą tworzyli Farid Ali, Łukasz Norkowski, Marek Mróz i Kamil Jadach, na „dziesiątce” zagra Damian Tront, zaś na szpicy będzie nękał defensorów przeciwnika Jakub Wróbel, który do tej pory siedmiokrotnie wpisywał się na listę zdobywców bramek.

 

Na zdjęciu: Jeszcze nie wiadomo, czy Dominik Kulawiak w sobotę będzie do dyspozycji trenera GKS-u 1962 Jastrzębie, Jarosława Skrobacza.