GKS 1962 Jastrzębie. Zaczęli od testów motorycznych
GKS 1962 Jastrzębie na pół roku wypożyczył do II-ligowej Garbarni Kraków stopera Michała Rutkowskiego.
Wczoraj (8 stycznia) piłkarze pierwszoligowego GKS-u 1962 Jastrzębie rozpoczęli przygotowania do rundy wiosennej. Zawodnicy i trenerzy spotkali się po czterech tygodniach „rozłąki”. Po ostatnim spotkaniu z Resovią (12 grudnia) piłkarze GKS-u mieli tydzień laby, a potem rozpoczęli treningi według indywidualnych rozpisek. Efekty ich „aktywności” szkoleniowcy będą analizowali w najbliższych dniach.
Inauguracyjne zajęcia odbyły się na boisku treningowym przy ulicy Kościelnej, piłkarze – podzieleni na pięć grup – zaliczali testy motoryczne.
– Dzięki temu będziemy mieli wiedzę m.in. dotyczącą maksymalnego tętna zawodników, na jakich mogą pracować, co jest istotne pod kątem monitorowania obciążeń treningowych w kolejnych dniach – powiedział dla oficjalnej strony internetowej klubu asystent trenera Ściebury, Łukasz Włodarek.
– W połączeniu z danymi GPS, zminimalizujemy ryzyko błędów w przygotowaniu, oczywiście nie zapominając o naszym modelu gry i zasadach gry w obronie i ataku.
W najbliższych tygodniach jastrzębian czeka ciężka praca przez sześć dni w tygodniu, główny akcent zajęć będzie położony na przygotowanie motoryczne i budowanie potencjału tlenowego. Zawodnicy wolne będą mieli jedynie niedziele, natomiast w poniedziałki i środy czekają ich podwójne zajęcia, bo oprócz treningów na boisku dojdą ćwiczenia na siłowni.
Czytaj jeszcze: Jeden z ośmiu
Do końca stycznia zajęcia odbywać się będą na własnych obiektach, a od 1 do 7 lutego armada trenera Pawła Ściebury będzie przebywała na zgrupowaniu w Siedlcach. Podczas pobytu na obozie sztab szkoleniowy pierwszoligowca zaplanował rozegranie czterech meczów kontrolnych – z Legionovią Legionowo i Polonią Warszawa (oba 3 lutego) oraz z Legią II Warszawa i Wigrami Suwałki (oba 6 lutego).
Na obóz na pewno nie pojedzie doświadczony obrońca, Adam Wolniewicz. Próbowałem się z nim w tym tygodniu skontaktować, lecz niespełna 28-letni piłkarz dał wyraźnie do zrozumienia, że w tej chwili nie jest w nastroju do udzielania wywiadów. „Obecnie mam trudną sytuację i nie chcę udzielać wywiadów. Nie mam nastroju. Przepraszam” – napisał w sms-ie wychowanek Gwiazdy Ruda Śląska.
Nie dziwię się Adamowi Wolniewiczowi i temu, że jest w podłym nastroju. Wniosek jest jeden – piłkarz nie wie, kiedy wróci na boisko. W skrajnym przypadku może być tak że zawiesi buty na kołku, czego mu oczywiście nie życzę.
W tym tygodniu GKS 1962 Jastrzębie „pozbył się” jednego zawodnika. Mianowicie do drugoligowej Garbarni Kraków na pół roku został wypożyczony stoper, Michał Rutkowski, który latem ubiegłego roku podpisał dwuletni kontrakt z klubem z Harcerskiej.
Wychowanek Rozwoju Katowice, którego dziadkiem jest słynny bramkarz GKS-u Katowice Franciszek Sput, w bieżących rozgrywkach Fortuna 1 Ligi rozegrał dziewięć spotkań, spędzając na boisku 722 minuty (średnio 80 minut). W Garbarni Rutkowski ma szansę odbudować się, bo w sezonie 2018/2019 miał już okazję współpracować z trenerem Łukaszem Surmą, grając w III-ligowej Sole Oświęcim.
Na zdjęciu: Stoper Mateusz Rutkowski przez najbliższe pół roku będzie się „ogrywał” w Garbarni Kraków.
Fot. Rafał Rusek/PressFocus