GKS Tychy ma oko na napastnika

26-letni napastnik zdobył zresztą w starciu z czeskim III-ligowcem jedyną bramkę. Ostatnie trzy lata spędził w Skrze Częstochowa. Minioną jesień zakończył z dorobkiem sześciu goli, będąc jedną z czołowych postaci solidnie (9. miejsce) spisującego się beniaminka II ligi.

Dostał zgodę

– Mamy umowę z zawodnikami, że w przypadku propozycji z klubów wyższych klas nie robimy im żadnych przeszkód w testach i ewentualnych transferach. Tak było z Damianem, który poinformował nas o wyjeździe i dostał na to zgodę.

Na razie niczego więcej nie mogę powiedzieć, bo i nic więcej nie wiemy, nie było żadnego zapytania czy rozmowy z działaczami GKS-u Tychy – mówi Piotr Wierzbicki, wiceprezes Skry, cytowany przez oficjalny serwis klubu.

Nie jest to przesądzone, ale nie można wykluczyć, że Nowak – pochodzący z Pszczyny i mający na koncie 2 ekstraklasowe występy w barwach Podbeskidzia – rozpocznie w Tychach zimowy okres przygotowawczy. GKS-owi zależy na wzmocnieniu konkurencji w ataku, gdzie trener Ryszard Tarasiewicz ma do dyspozycji tylko Słowaka Jakuba Vojtusza oraz juniora Michała Staniuchę.

Nie wszyscy wrócą

W zasadzie przesądzone jest, że napastnicy wypożyczeni z Tychów do II ligi – Piotr Giel (Ruch Chorzów) i Dawid Rogalski (Gryf Wejherowo) – zimą nie wrócą na Edukacji 7.

Nie zostanie też skrócone wypożyczenie świetnie spisującego się w Skrze bramkarza Łukasza Krzczuka.

Za nowymi klubami mogą rozglądać się z kolei wypożyczeni ostatnio do niższej ligi szwajcarskiej młodzieżowcy Piotr Fortuna i Mateusz Pańkowski.

Na zdjęciu: Damian Nowak (nr 9) może wiosną strzelać bramki dla GKS Tychy.