Rafał Górak nie lubi grać z Miedzią

Opiekun „GieKSy”, Rafał Górak jest najdłużej pracującym trenerem w klubie pierwszoligowym. Z Miedzią ma jednak kiepski bilans.


Górak śrubuje wynik

Szkoleniowiec GKS-u Katowice jest najdłużej pracującym trenerem spośród wszystkich zespołów, które rozpoczynają sezon 2023/24 w I lidze. Co więcej, opiekun „GieKSy” ma pod tym względem sporą przewagę nad następnym szkoleniowcem. 50-latek objął drużynę z Bukowej w czerwcu 2019 roku, gdy szykowała się ona do sezonu w II lidze. Następnym na tej liście jest opiekun beniaminka rozgrywek, Polonii Warszawa, Rafał Smalec, który zajmuje stanowisko od 21 czerwca 2021 roku. Górak niedzielnym meczem w Legnicy rozpocznie swój piąty z rzędu sezon w roli trenera katowiczan.

Jak w drugim okresie pracy z „GieKSą” wygląda bilans jego inauguracji? Na trzecim froncie katowiczanie rozpoczynali 2 kolejne sezony od porażek. Latem 2019 roku przegrali pierwszy mecz ze Zniczem Pruszków u siebie 1:3. Rok później ulegli na wyjeździe 2:3 Hutnikowi Kraków. Po awansie do I ligi było lepiej. W 2021 roku „GieKSa” zremisowała w pierwszym meczu sezonu z Resovią 2:2. Na otwarcie zeszłego sezonu wygrała w Łodzi z ŁKS-em 2:0, który następnie do ekstraklasy awansował.

Teraz pierwszym rywalem „GieKSy” będzie spadkowicz z najwyższego poziomu rozgrywkowego, czyli Miedź Legnica. Bilans trenera Góraka z tym rywalem nie jest zbyt korzystny. 5 razy prowadził zespoły przeciwko drużynie z Dolnego Śląska i wygrał tylko raz, doznając 4 porażek. Jedyne zwycięstwo nad „Miedzianką” odniósł… 10 lat temu, w I lidze, w trakcie swojej pierwszej kadencji przy Bukowej. Co jednak ważne GKS wygrał wówczas w Legnicy 2:0 i było to… ostatnie zwycięstwo katowickiego zespołu na stadionie im. Orła Białego. Od tamtej pory zespół ze stolicy Górnego Śląska gościł na tym obiekcie 6 razy. Za każdym razem w ramach rozgrywek zaplecza ekstraklasy. Nigdy nie zainkasował kompletu punktów. 3 spotkania przegrał i zanotował 3 remisy.


Czytaj więcej o I lidze


„GieKSa” z nowym sponsorem

Z całą pewnością dobrą wiadomością przed inauguracją sezonu dla kibiców „GieKSy” jest to, że klub pozyskał nowego sponsora. I nie chodzi jedynie o sekcję piłki nożnej mężczyzn. Firma STS, jako pierwszy bukmacher w Polsce, nawiązała współpracę z wielosekcyjnym klubem. Logotyp firmy będzie się znajdował m.in. na rękawkach koszulek piłkarzy. – Cieszę się z zaufania, jakim STS obdarzył GKS Katowice. Jestem przekonany, że wspólnie wypracowana umowa z wielosekcyjnym klubem, a także jej aktywacja będzie dobrym przykładem partnerstwa dla całego otoczenia biznesowego. Wierzę, że sponsor o ogólnopolskim zasięgu, który ma swoją siedzibę w Katowicach, to sygnał dla wszystkich, że „GieKSa” jest gotowa na współpracę z dużymi firmami – powiedział Karol Kuśka, menedżer ds. rozwoju GKS-u Katowice.

Jeżeli chodzi o sprawy czysto sportowe, to – być może – przed meczem w Legnicy sfinalizowany zostanie transfer japońskiego pomocnika, Shuna Shibaty, który w poprzednim sezonie występował w II lidze w barwach Stomilu Olsztyn. Bliski przenosin na Bukową jest również bramkarz Przemysław Pęksa, który w poprzednim sezonie występował w I-ligowej Stali Rzeszów. Jeżeli zawodnik ten trafi do „GieKSy”, to będzie stanowił konkurencję dla Dawida Kudły, który w mijającym tygodniu przedłużył kontrakt z katowickim klubem na najbliższe 2 lata.


Fot. Łukasz Laskowski/Pressfocus.pl


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych, ale możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.