Przegrali sparing, ale zrobili transfery. Ennali i Siplak w Górniku Zabrze

Puszcza Niepołomice pokonała Górnika w weekendowym sparingu, choć skład zabrzan na pewno nie był tym ekstraklasowym. Poza tym śląski klub ogłosił pierwsze transfery. Górnik zakontraktował Michala Siplaka


Pierwszy mecz Szcześniaka

Skład 14-krotnych mistrzów Polski zdecydowanie odbiegał od tego, co kibice będą oglądać w meczach ligowych. Zagrało w nim dużo młodzieży, a piłkarze tacy, jak Lukas Podolski, Damian Rasak czy wspomniany Yokota pojawili się na murawie dopiero w drugiej połowie. Zresztą trener Jan Urban nie miał wielkiego pola manewru, bo w ogóle w tym sparingu udziału nie wzięli Daniel Bielica, Rafał Janicki, Daniel Pacheco, Richard Jensen, Erik Janża czy Szymon Włodarczyk. Co do tego ostatniego, to nie wiadomo, czy jeszcze kiedykolwiek zagra z kolegami, bo podobno wszystko idzie w dobrym kierunku, aby sprzedać go do austriackiego Sturmu Graz.

Austria zresztą będzie kluczową destynacją Górnika tego lata. W piątek zespół uda się bowiem na obóz do alpejskiej miejscowości Kitzbuehel. Tam zmierzy się z uznanymi niemieckimi markami występującymi w 1. i 2. Bundeslidze – Greuther Fuerth, Paderbornem, Schalke, Hannoverem i Kolonią. Do tego czasu można spodziewać się kolejnych ruchów kadrowych – bo kilka decyzji już przy Roosevelta podjęto. Mecz z Puszczą był chociażby pierwszym (choć rzecz jasna nieoficjalnym) występem Kryspina Szcześniaka jako już pełnoprawnego zawodnika „trójkolorowych”. 22-latek z Gorzowa Wielkopolskiego w poprzednim sezonie był wypożyczony do Górnika z Pogoni Szczecin, ale zabrzanie zdecydowali się na jego wykupienie. Obrońca podpisał z górnośląskim klubem kontrakt na trzy lata.


Czytaj więcej o Górniku


Górnik – Siplak i Ennali na pokładzie

Dodatkowo Górnik poinformował o dwóch transferach z zewnątrz. Michala Siplaka kibice ekstraklasy powinno kojarzyć, ponieważ od 2017 roku reprezentował on barwy Cracovii, dla której zagrał 138 razy, zdobywając z nią też Puchar Polski. 27-letni Słowak mierzy 184 cm wzrostu i domyślnie występuje na lewej obronie, choć nie jest dla niego kłopotem gra w roli wahadłowego albo środkowego obrońcy. Siplak z „Pasami” rozstał się w dość nieoczekiwany sposób. Na wiosnę grał mało, lecz przedłużenie jego umowy było realne. Do tego jednak nie doszło. Słowak niespodziewanie został przesunięty do rezerw i ogłoszono jego nadchodzące rozstanie z klubem. Górnik na tym skorzystał.

Drugim nabytkiem zabrzan jest 21-letni skrzydłowy Lawrence Ennali. To zawodnik urodzony w Berlinie, którego ojcem jest Nigeryjczyk, a matką Niemką. W jego CV widnieje kilka uznanych marek, jak Norymberga, Hertha Berlin, Schalke czy Hannover – wszystkie rzecz jasna na poziomie młodzieżowym, choć w barwach tych ostatnich udało mu się zaliczyć 8 występów w 2. Bundeslidze. Hannover nie widział jednak przyszłości w Ennalim, który poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w 3. lidze niemieckiej, w Rot-Weiss Essen. Tam występował regularnie, najczęściej w pierwszej jedenastce i w 34 grach zanotował 3 gole oraz 2 asysty. Niemiec podpisał z Górnikiem dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o dwa kolejne lata. W Zabrzu pamiętają go ze styczniowego sparingu z Rot-Weiss, ponieważ Ennali… zanotował wówczas przeciwko śląskiej ekipie asystę.


Fot. Krzysztof Porębski/Pressfocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was oczywiście w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych. Możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie nas oczywiście na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.