Górnik zawalił końcówkę

Fatalna końcówka sprawiła, że Górnik wypuścił wygraną w Krakowie. Mecz z „Pasami” zakończył się remisem 2:2, a bohaterem był Matej Rodin, który w końcówce dwa razy strzałami głową zaskoczył Grzegorza Sandomierskiego.


Spotkanie w Krakowie jeszcze tak naprawdę się na dobre nie rozpoczęło, a „górnicy” już prowadzili. Filip Balaj, który w składzie zastąpił kontuzjowanego na rozgrzewce Marcosa Alvareza, stracił piłkę na rzecz Jesusa Jimeneza. Hiszpan przejął futbolówkę i przeprowadził kilkudziesięciometrowy rajd, który zakończył celnym trafieniem.

Po golu zabrzanie dalej mieli inicjatywę i atakowali. Do siatki trafił nawet Piotr Krawczyk, ale pomógł sobie ręką i po interwencji VAR bramka nie została uznana. „Pasy” w tej części też miały swoją sytuację, ale po dobrym dośrodkowaniu Kamila Pestki stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Pelle van Amersfoort. Tutaj świetnie zachował się rozgrywający kolejny solidny mecz w tym sezonie Grzegorz Sandomierski. Niewykorzystana sytuacja zemściła się w chwilę później. Zabrzanie przeprowadzili kolejny świetny atak. Alasana Manneh zagrał do Krawczyka, ten wymanewrował obronę „Pasów” i po raz drugi pokonał bezradnego Lukasza Hroszszo.

Gospodarze kontaktowego gola zdobyli w 84 minucie. Po stałym fragmencie do siatki uderzeniem głową trafił Matej Rodin. Ten sam zawodnik, już w doliczonym czasie popisał się kolejną celną główką i „Pasy” uratowały punkt, a „górnicy” mogą sobie pluć w brodę, bo wypuścili z rąk cenne punkty…

Cracovia – Górnik 2:2 (0:2)

0:1 – Jimenez, 2 min (bez asysty), 0:2 – Krawczyk, 34 min (asysta Manneh), 1:2 – Rodin, 84 min (głową, asysta Hanca), 2:2 – Rodin, 90+2 min (głową, asysta Hanca)

Cracovia: Hroszszo – Rapa, Rodin, Jugas, Pestka – Lusiusz (67. Loshaj), M. Wiśniewski (46. Sadiković), van Amersfoort, Knap (46. Ogorzały), Hanca  – Balaj (46. Hebo Rasmussen).

Górnik: Sandomierski – P. Wiśniewski, Janicki, Gryszkiewicz – Dadok (87. Pawłowski), Kubica (71. Bainović), Manneh (61. Mvondo), Nowak (61. Wojtuszek), Janża – Krawczyk (87. Sanogo), Jimenez.

Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Żółte kartki: van Amersfoort, Loshaj – Gryszkiewicz, Janża, Janicki.