Hajto: Z takim gościem tylko po laury

Niezależnie bowiem od tych wyników meczów towarzyskich – w których była okazja do sprawdzenia nowych schematów, ludzi, a przede wszystkim ustawienia – trener Joachim Loew dysponuje bowiem niesamowitym potencjałem. I ma niewiarygodny wachlarz taktycznych możliwości. To nie jest siermiężna drużyna z początku obecnego stulecia, która co prawda była skuteczna, ale męczyła wzrok podczas oglądania meczów, w których Oliver Kahn wykopywał piłkę bezpośrednio do ataku, w którym biegali Carsten Jancker i Alexander Zickler. Obecnie reprezentacja Niemiec to zespół, który w sposób pomysłowy wyprowadza akcje, efektownie rozgrywa i może się podobać wszystkim kibicom na świecie.

W historii futbolu już prawdopodobnie nigdy nie zdarzy się taki przypadek, że ktoś ogra Brazylię w półfinale mundialu 7:1, a przecież nie można postawić tezy, że przed czterema laty na turnieju Ameryce Południowej reprezentacja Niemiec osiągnęła apogeum. Przeciwnie, cały czas notuje przecież znaczące osiągnięcia w piłce młodzieżowej, nieustanny jest dopływ świeżej krwi do Die Mannschaft! Dlatego nikt nie będzie przeżywał, że w minirewanżu za tamto spotkanie lepsi okazali się Canarinhos.

Nie ukrywam, że jestem pod wielkim wrażeniem Timo Wernera. Chłopak ma skończone dopiero 22 lata, a już zaliczył niemal 150 meczów w Bundeslidze, w których zdobył prawie 50 goli. To świetny punkt odniesienia do zawodników, których w Polsce uważamy za młodych. A czasami nawet niezwykle perspektywicznych. Do reprezentacji Niemiec Werner wszedł bez kompleksów, strzela gole również na tym poziomie z regularnością karabinu maszynowego, więc podstawowe pytanie brzmi nie czy, tylko kiedy trafi do Bayernu Monachium? Bo to już jest piłkarz na poziom Bawarczyków, Realu Madryt, czy nawet Barcelony. Gra na nieco innej pozycji niż Robert Lewandowski, tak zwanego złamanego napastnika. Lubi rozegrać piłkę w środkowej strefie i dopiero stamtąd wejść do pierwszej linii. Jest naprawdę niesamowity, zarówno jako strzelec, jak i asystent. Mając takiego gościa w składzie, można myśleć wyłącznie o najwyższych laurach. A przecież towarzystwo Timo ma w kadrze wyborowe.

Właściwie do pełni szczęścia brakuje teraz Niemcom jedynie Manuela Neuera. Wiem jednak, że robią wszystko, aby wrócił przed mundialem, golkiper Bayernu daje bowiem niepowtarzalną jakość. Biorąc pod uwagę, że jest już naprawdę długo nieobecny, a boryka się ze zmęczeniowym złamaniem kości stopy, nie przesądzałbym jednak, że Manuel wyrobi się z rekonwalescencją. Wiele kwestii można przeskoczyć, ale tych medycznych akurat nie. Swoje trzeba po prostu odczekać. A kto jak kto, ale Neuer wie to bardzo dobrze, niezwykle boleśnie zdążył się już bowiem o tym przekonać. Tyle że w swoje 32. urodziny odbył już biegowe sesje treningowe na trawie. Zatem on również jest mocno zdeterminowany, aby zagrać w Rosji.