Hokej – Play off. Poszukiwanie kluczy…

Kolejne mecze ćwierćfinałowe znów stanowią niewiadomą, ale posiadają faworytów.


Pierwsze dwumecze play offu jedynie potwierdziły nasze przypuszczenia, że rywalizacja będzie wyrównana i może się rozstrzygnąć dopiero w 7. potyczce. Trzy zespoły wyżej usytuowane w tabeli, będące gospodarzami, musiały się podzielić wygranymi. Jedynie hokeiści z Oświęcimia mają powody do zadowolenia, choć oba zwycięstwa przyszły z trudem. Teraz role się odwracają i trzej faworyci jadą w gościnę. Natomiast rywalizacja GKS-u Tychy z Comarch Cracovią to nieco inna historia.

Serducho na lodzie

GKS Katowice w inauguracyjnej potyczce wygrał z Zagłębiem 6:1 i wielu znawców przedmiotu już odfajkowało tę rywalizację na korzyść drużyny trenera Jacka Płachty. Jednak okazało się, że zaangażowaniem i szaloną ambicją można wiele zdziałać. Hokeiści z Sosnowca na przekór wszystkim trudnościom organizacyjnym udowadniają, że warto w zespół inwestować.

– Wynik pierwszego spotkania chyba jednak nie do końca odzwierciedla tego, co się działo na lodzie – mówi trener Zagłębia, Grzegorz Klich. – Wielu moich podopiecznych debiutowało w play offie i mieli prawo być zdenerwowani. Ponadto w ostatnim czasie nasza obrona została mocno uszczuplona i występują w niej młodziaki, raptem 20-letni. Byłem mocno zbudowany postawą drużyny, bo zostawiła serducho na lodzie.

Zdajemy sobie sprawę, że rywale, posiadający piorunujący atak: Wronka – Pasiut – Fraszko, są zdecydowanymi faworytami tej rywalizacji. Jednak jestem przekonany, że na własnym lodzie przy dopingu kibiców jesteśmy znów w stanie sprawić niespodziankę. Dla nas każde spotkanie jest ważne, bo gramy o swoje.

Godni rywale

Gdy do rywalizacji przystępują zespoły o podobnych umiejętnościach i sąsiadujące w tabeli, należy się liczyć z wyrównaną grą i dłuższą rywalizacją. Wszystko wskazuje, że tak będzie w konfrontacji tyskiego zespołu z krakowskim. Tyszanie w pierwszym spotkaniu wykazali się dojrzałą, przemyślaną grą i, co najważniejsze, potrafili wykorzystać osłabienia rywali. Znaleźli się w niezłej sytuacji, bo zaliczyli zwycięstwo, które jest niezwykle cenne. W rewanżu tylko 1. tercja w wykonaniu gości miała odpowiednią jakość, a w kolejnych było już gorzej. Trzy osłabienia sprawiły, że tyszanom zabrakło nieco sił i to było źródłem słabszej postawy w 2. tercji. Teraz muszą poszukać kolejnego klucza do wygranej.

– Plan minimum wykonaliśmy, ale nie jesteśmy zadowoleni, bo w rewanżu były też okazje do zmiany wyniku – przekonuje kapitan GKS-u, Michał Kotlorz. – Mieliśmy słabszą 2. tercję i rywal okazał się lepszy. Wiemy jednak, że można skarcić rywala i tego chcemy dokonać. Teraz skupiamy się na niedzielnej potyczce, bo ona ma spory ciężar gatunkowy, Zaledwie jedno drobne potknięcie może zadecydować o końcowym wyniku i zdajemy sobie z tego sprawę.

Piątkowy popołudniowy trening był bez lodu – zawodnicy jeździli na stacjonarnych rowerach i przebywali w sali ćwiczeń. Sobotę spędzili już na tafli i szlifowali schematy gry. Występ Aleksa Szczechury stanął pod znakiem zapytania, bo ma kłopoty z barkiem.

W pozostałych parach również będzie sporo iskrzenia, bo zapewne gospodarze będą chcieli wykorzystać atut własnej tafli. Hokeiści z Torunia wywieźli z Jastrzębia wygraną po dogrywce i pewnie będą poszukiwali swojego sposobu, by odnieść zwycięstwo. Hokeiści z Sanoka lubią płatać figle zespołom wyżej notowanym i kto wie jak będzie teraz…


POLSKA HOKEJ LIGA, niedziela, 27 lutego

  • SOSNOWIEC, 17.00: Zagłębie – GKS Katowice (2:5, 2:0, 2:3, 2:3, 1:2, 1:6, 3:2)*
  • TORUŃ, 17.00: Energa – JKH GKS Jastrzębie (4:2, 0:2, 0:5, 1:3, 2:3, 1:5, 2:1D)
    SANOK, 18.00: Ciarko STS – Re-Plast Unia Oświęcim (4:2, 1:2, 3:2, 1:6, 2:1K, 1:2, 2:3)
    TYCHY, 19.00: GKS – Comarch Cracovia (0:2, 1:2D, 4:3, 0:2, 6:5, 3:2, 2:4)

Poniedziałek, 28 lutego

  • SOSNOWIEC, 18.00: Zagłębie – GKS Katowice
  • SANOK, 18.00: Ciarko – Unia
  • TORUŃ, 18.30: Energa – JKH
  • TYCHY, 19.00: GKS – Cracovia

Na zdjęciu: Radosław Galant (nr 24) rozgrywa życiowy sezon i stanowi o sile ofensywnej GKS-u Tychy.

Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus