Hokej. Podhale się ocknęło

 

Niepokonane, nasze „Szarotki” kochane – śpiewali po meczu kibice, którzy po 40 minutach mieli jednak nietęgie miny. Ich ulubieńcom wystarczyło 20 minut dobrej gry, by wygrać mecz o tzw. sześć punktów.

Od pierwszego rzucenia krążka rozpoczęła się nawałnica gospodarzy. Przyjezdni grali nerwowo i chaotycznie w defensywie, popełniali błędy. Podhalanie mogą tylko żałować, że ich nie potrafili wykorzystać. Najlepsze okazje zmarnowali Naettinen (dwie), Franek i Willick.

Unia nastawiła się na grę z kontry, ale jej nie wychodziły. Decydujące podanie nie znajdowało adresata. Z ich aktywów można odnotować jedynie strzał S. Kowalówki, po którym krążek trafił w słupek i majestatycznie przetoczył się przez pole bramkowe. Żaden jednak z unistów nie zdołał go wepchnąć do pustej bramki. Oświęcimianie nie wykorzystali też liczebnej przewagi. Przez większą jej cześć grali w tercji rywala, ale nie potrafili poważniej zagrozić bramce strzeżonej przez Odrobnego.

„Oby ta gra unistów nas nie uśpiła” – mówił w przerwie kibic. I wykrakał. Unia zdecydowanie lepiej zaczęła grać, przede wszystkim atakować. Częściej zagrażała nowotarskiej bramce, stwarzała sytuacje i jedna z nich dała prowadzenie. Zatko z backhandu z ostrego kąta zaskoczył Odrobnego.

Chwilę później Themar przejął niedokładne podanie górali w swojej tercji, samotnie pognał na bramkę Odrobnego i ulokował krążek w przeciwległym rogu bramki. Podhale zerwało się do ataku. Dziubiński, Siuty i Neupauer zmarnowali wyśmienite sytuacje, zaś po strzale Franka krążek z linii bramkowej wybił jeden z obrońców. Goście w końcówce tercji zaczęli podawać rękę rywalowi, trzykrotnie odwiedzając ławkę kar za bezmyślnie faule. „Szarotki” tego nie wykorzystały.

Goście nie wyciągnęli z tego wniosków i słono za to zapłacili. Najpierw Chalupka pokonał świetnie dotychczas broniącego Saundersa, a gdy Saur wyrzucił krążek w trybuny, Jenczik w przewadze doprowadził do wyrównania. Unia zgasła i Willick niczym tyczki slalomowe mijał oświęcimian i zdobył zwycięską bramkę. 109 sekund przed końcem szkoleniowiec Unii zagrał va banque, wycofał bramkarza, ale ten manewr nie przyniósł im spodziewanego efektu.

PODHALE NOWY TARG – RE-PLAST UNIA OŚWIĘCIM 3:2 (0:0, 0:2, 3:0)

0:1 – Zatko – Kalan (24:52), 0:2 – Themar (26:22), 1:2 – Chalupka – Pettersson (47:17), 2:2 – Jenczik – Dziubiński (49:00), 3:2 – Willick – Naettinen – Szvec (54:38).
Sędziowali: Tomasz Radzik i Bartosz Kaczmarek oraz Dariusz Pobożniak i Andrzej Nenko. Widzów 1500.

PODHALE: Odrobny; Suominen – Seed, Wsół – Chalupka (2), Mrugała (2) – Sulka; Jenczik – Willick – Franek, Szvec – Dziubiński – Naettinen, Pettersson (2) – Neupauer – Campbell, Guzik – Valentino -Słowakiewicz, Siuty. Trener Phillip BARSKI.

UNIA: Saunders (2); Pretnar – Wanacki (2), Luża – Bezuszka, Zatko – Saur (2), P. Noworyta – M. Noworyta; Koblar – Kalan (2) – Malicki, S. Kowalówka – Trandin – Przygodzki, Prusak – Wanat – Themar, Piotrowicz – Krzemień – Raszka. Trener Nik ZUPANĆIĆ.
Kary: Podhale – 6 min, Unia – 8 min.

 

Stefan Leśniowski

 

Na zdjęciu: Uniści radowali się w trakcie meczu, a górale po… 


Wyniki pozostałych meczów kolejki

 

GKS Katowice – Zagłębie Sosnowiec 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)

1:0 – Mularczyk – Cimżar – Wajda (2:31), 2:0 – Rajamaki – Kolusz – Pasiut (21:35, w przewadze), 2:1 – Nahunko – Horzelski – Kaluża (52:21), 3:1 – Pasiut (59:04, do pustej)

JKH GKS Jastrzębie – LOTOS PKH Gdańsk 3:0 (0:0, 0:0, 3:0)

1:0 – Matusik – Gimiński (45:18, w przewadze), 2:0 – Ł. Nalewajka – Jarosz (47:56, w osłabieniu), 3:0 – Górny – Jarosz – Wróbel (53:46).

Energa KH Toruń – Naprzód Janów 12:0 (5:0, 7:0, 0:0)

1:0 – Kalinowski – Wołżankin (5:29, w przewadze), 2:0 – Skólmowski – Minge – J. Jaworski (6:26), 3:0 – Griebienjuk – J Jaworski – Naparło (9:23), 4:0 – Serguszkin – Fieofanow – Kozłow (10:48), 5:0 – Olszewski – Gazda – Mazurkiewicz (17:47, w przewadze), 6:0 – Fraszko – Jerjomienko – Kalinowski (21:23), 7:0 – Kozłow – Serguszkin – Fieofanow (24:30, w przewadze), 8:0 – Smirnow – Fraszko – Minge (26:06), 9:0 – Fieofanow – Serguszkin – A. Jaworski (27:28), 10:0 – Fieofanow (28:41), 11:0 – Serguszkin – Fieofanow (32:27), 12:0 – Olszewski – Kozłow (37:48).