Dramat Iviego Lopeza. Operacja zamiast pucharów!

Badania przeprowadzone po spotkaniu sparingowym Rakowa z Puszczą Niepołomice potwierdziły domysły. Ivi Lopez, pomocnik mistrza Polski zerwał więzadła.


Ivi Lopez odpocznie od piłki

Hiszpan doznał kontuzji w pierwszym meczu sparingowym mistrza Polski. Lopez po starciu z jednym z zawodników Puszczy Niepołomice padł na murawę trzymając się za lewą nogę. Starcie z rywalem miało wpływ na upadek, jednak kontakt gracza beniaminka ekstraklasy był z prawym piszczelem gracza Rakowa. Nie zmienia to jednak faktu, że po starciu Lopez padł na murawę. Opuścił ją przy pomocy fizjoterapeutów.

Kibice oczekiwali informacji na temat sytuacji zdrowotnej jednej z gwiazd swojego zespołu. Zaraz po spotkaniu Lopez udał się na rezonans magnetyczny, który miał określić w jakim stanie znajduje się jego kolano. Wielu miało nadzieje, że nie doszło do zerwania więzadeł. Ostatecznie diagnoza dla piłkarza i Rakowa okazała się fatalna. Ekipa z Częstochowy potwierdziła zerwanie więzadeł krzyżowych u swojej gwiazdy.


Czytaj więcej o Rakowie


Kto zastąpi Hiszpana?

Teraz Iviego Lopeza czeka operacja rekonstrukcji więzadeł, a następnie wiele miesięcy rehabilitacji. Ten typ kontuzji, na nieszczęście dla Rakowa i samego zawodnika, oznacza co najmniej pół roku przerwy od piłki, jak nie więcej. Oznacza to, że Hiszpana zabraknie w niezwykle ważnych dla mistrza Polski rywalizacjach w europejskich pucharach oraz w pierwszej rundzie ligowych zmagań.

To kolejny problem dla nowego szkoleniowca Rakowa, Dawida Szwargi. Ten będzie musiał znaleźć rozwiązanie problemu, co nie będzie należało do najłatwiejszych. Trener będzie musiał znaleźć zastępstwo w zespole lub mistrz Polski będzie zmuszony poszukać kogoś na rynku. W końcu Lopez był jednym z kluczowych graczy zespołu. Rywalizacja o fazę grupową europejskich pucharów, o czym wspominali zawodnicy będzie zdecydowanie utrudniona. W pięciu meczach eliminacji Ligi Konferencji Europy zdobył cztery gole i zaliczył trzy asysty.


Fot. Szymon Górski / PressFocus


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was oczywiście w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych. Możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie nas oczywiście na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.