Jakub Apolinarski się nie sprawdził

Jakub Apolinarski za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Rakowem.


22-latek do wicemistrza Polski trafił w 2019 roku. Nie miał jednak zbyt wielu okazji, by pokazać swoje umiejętności na boisku. Wychowanek Polonii Leszno nie pojawił się ani razu na murawie, gdy Raków był jeszcze w pierwszej lidze. Na poziomie ekstraklasy rozegrał pięć spotkań. Początkowo dostawał sporo minut. Mecz z Legią był dla niego „przełomowy”. Wówczas opuścił murawę jeszcze przed przerwą i aż trzy miesiące czekał na kolejną szansę.

Ostatecznie Apolinarski musiał opuścić pierwszy zespół i trafił na dwa wypożyczenia. Najpierw trafił do Warty Poznań, następnie do GKS-u Jastrzębie. W obu przypadkach nie pokazywał się z dobrej strony, przez co, zamiast walczyć o pierwszy skład, został odesłany do rezerw. 22-latek ostatecznie rozwiązał kontrakt i od wtorku jest wolnym zawodnikiem. Pojawiały się plotki, że Apolinarski przeniesie się do trzeciej ligi niemieckiej, jednak temat na razie ucichł.

Inaczej jest z praktycznie pewnym nowym nabytkiem Rakowa. Bogdan Racovitan, 21-letni obrońca wczoraj miał przylecieć do Polski, a dzisiaj przejść testy medyczne przed transferem. Problemem dla stopera będzie wprowadzenie się do zespołu. Częstochowianie w piątek wracają do Polski po przygotowaniach w Belek. Ponadto Racovitan nie rozegra ani jednego meczu sparingowego. Ostatni został zaplanowany na dzisiaj.

Częstochowianie zmierzą się w nim z Zorią Ługańsk o 15 czasu polskiego. Dla Rakowa to kolejne spotkanie z czwartą drużyną ukraińskiej Premier Lihii. Rok temu Raków także w Belek mierzył się z Zorią i zremisował 2:2. Bramki dla częstochowian zdobywali Vladislavs Gutkovskis i Michał Litwa. Zoria miała już podczas swojego tegorocznego zgrupowania w tym roku szansę rywalizacji z polską drużyną. Zespół z Ukrainy przegrał z Pogonią Szczecin (1:3). Dzisiejsze spotkanie może mieć inny przebieg. Wszystko zależy od stanu zdrowia częstochowian. W ostatnim sparingu z Dinamem Batumi zabrakło kilku podstawowych piłkarzy.


Fot. Rafał Rusek / PressFocus