Jedenastka „Sportu” 16. kolejki ekstraklasy!

16. kolejka rozgrywek ekstraklasy sezonu 2020/2021. Zobacz, jacy piłkarze – według redakcji „Sportu” – zasłużyli swoją grą na wyróżnienie.


Michal PESKOVIĆ – nota 8. Podbeskidzie Bielsko-Biała (bramkarz)
W chwili, gdy wydawało się, że losy meczu Podbeskidzia z Górnikiem są już przez gospodarzy odwrócone i rozstrzygnięte, 39-letni golkiper zanotował jeszcze interwencję ratującą beniaminkowi pełną pulę. Obronił z bliska strzał Romana Prochazki.

Paweł WSZOŁEK – nota 8. Legia Warszawa (obrońca)
W meczu na szczycie z Rakowem zagrał tak, jakby całe życie przyuczał się do występów na wahadle. Piękna asysta przy bramce Luquinhasa.

Kamil KRUK – nota 6. Zagłębie Lubin (obrońca)
Po co Zagłębiu było wypożyczanie z Lecha boiskowego bandyty w osobie Djordje Crnomarkovicia, skoro na pozycję stopera ma swoich bardzo zdolnych wychowanków? 20-letni Kruk był pierwszoplanową postacią lubinian w bezbramkowo zremisowanym spotkaniu w Poznaniu. Szefował obronie w sposób, jakiego nie powstydziłby się Lubomir Guldan.

Maciej SADLOK – nota 8. Wisła Kraków (obrońca)

Czołowa postać Wisły w bardzo udanym meczu z Jagiellonią. Rozwiązał worek z bramkami kapitalnym uderzeniem z dystansu, w dodatku słabszą prawą nogą. Miło było spojrzeć.

Filip MLADENOVIĆ – nota 6. Legia Warszawa (obrońca)
Jemu też – jak Wszołkowi – najwyraźniej przypasowało ustawienie Legii z trójką środkowych obrońców i wahadłami, które częściowo mógł obsadzić. W meczu z Rakowem co prawda nie było ani gola, ani asysty, ale to on – faulowany przez Franka Tudora – wywalczył karnego, wykorzystanego potem przez Tomasa Pekharta.

Arkadiusz PYRKA – nota 7. Piast Gliwice (pomocnik)
Bardzo godnie zastąpił kontuzjowanego Dominika Steczyka w roli młodzieżowca nr 1 Piasta. Trochę poszalał na skrzydle, uprzykrzył życie wrocławskim rywalom, a klasowy występ ukoronował asystą przy golu Michała Żyry. Takiego dośrodkowania nie powstydziliby się najlepsi boczni pomocnicy świata.

Tomasz JODŁOWIEC – nota 7. Piast Gliwice (pomocnik)
Przed tygodniem w Krakowie jego wejście na boisko pomogło Piastowi zanotować efektowny come back i wygrać z Wisłą, dlatego na Śląsk wybiegł już w wyjściowym składzie. I nie zawiódł. Wszędobylski. 36-latek pokazuje, że gdy tylko dopisuje mu zdrowie i optymalnie przepracuje okres przygotowawczy, nadal jest w naszej lidze panem piłkarzem.

LUQUINHAS – nota 7. Legia Warszawa (pomocnik)
Wykończył dogranie Pawła Wszołka jak rasowy snajper, torując Legii drogę do wygranej z Rakowem. Aż dziw bierze, że był to dopiero pierwszy gol Brazylijczyka w tym sezonie!

Alexander GORGON – nota 7. Pogoń Szczecin (pomocnik)
Zapisał na swoim koncie asystę na wagę zabukowania sobie przez Pogoń na kolejny tydzień miejsca w fotelu lidera. Obsłużył centrą z lewej flanki Kacpra Smolińskiego, któremu pozostało tylko sprytnie dołożyć głowę.

Michał ŻYRO – nota 8. Piast Gliwice (napastnik)
Trener Waldemar Fornalik ma powody do radości. Tak jak Pyrka godnie zastąpił Steczyka, tak Żyro – Jakuba Świerczoka. W takiej dyspozycji jeszcze nie był, odkąd wrócił do naszej ligi z Wysp Brytyjskich. Ze Śląskiem – najpierw gol, potem asysta przy trafieniu Patryka Sokołowskiego.

Kamil BILIŃSKI – nota 8. Podbeskidzie Bielsko-Biała (napastnik)
Tak się walczy o utrzymanie. Z determinacją, poświęceniem, czasem wyjąc z bólu. Dwa gole, wywalczony rzut karny i uraz barku – to bilans występu napastnika Podbeskidzia przeciwko Górnikowi.

JEDENASTKA „SPORTU”
Pesković 8
Wszołek 8, Kruk 6, Sadlok 8, Mladenović 6
Pyrka 7, Jodłowiec 7, Luquinhas 7, Gorgon 7
Żyro 8, Biliński 8


Fot. Marcin Bulanda/PressFocus