Jubileusz PlusLigi. Sezon 2009/20010. Abramow superstar

 

W tym roku PlusLiga świętuje 20 lat istnienia. Od sezonu 2000/01 rozgrywki o mistrzostwo Polski mężczyzn toczą się pod egidą Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej, a obecnie Polskiej Ligi Siatkówki. Z tej okazji przypominamy wszystkie dziewiętnaście „profesjonalnych” sezonów.

 

Jubileuszowy, dziesiąty sezon był jednym z ciekawszych. Pierwszym znakiem, że PlusLiga staje się coraz silniejsza i atrakcyjna dla zagranicznych siatkarzy, było pojawienie się supergwiazdy – Pawła Abramowa.

Rosyjski przyjmujący, medalista igrzysk olimpijskich w Atenach (2004) podpisał roczny kontrakt z Jastrzębskim Węglem. – Gwiazda takiego formatu jeszcze nie grała w naszej lidze – mówił dumnie ówczesny prezes klubu, Zdzisław Grodecki.

Podpis Abramowa pod kontraktem był kolejnym krokiem i sygnałem dla świata, że w Polsce siatkówka staje się wysokowartościowym produktem. Kilka tygodni później potwierdził to złoty medal mistrzostw Europy wywalczony przez reprezentację Polski prowadzoną przez Daniela Castellaniego. Zdecydowana większość nowych mistrzów Starego Kontynentów występowała następnie na parkietach PlusLigi.

Runda zasadnicza nie przyniosła zaskakujących rozstrzygnięć. Po raz kolejny najlepsza w rozgrywkach okazała się PGE Skra Bełchatów, a na następnych miejscach, ale z dużą stratą punktową, uplasowały się ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Jastrzębski Węgiel i Asseco Resovia.

Przewaga tej czwórki nad resztą stawki była wyraźna, co z resztą udowodniła 1. runda play offu, w której faworyci poradzili sobie bez większych problemów.

W półfinale doszło do powtórki finału sprzed roku. Skra tym razem w czterech meczach ograła Resovię i po raz szósty z rzędu zameldowała się w finale. Drugim finalistą został Jastrzębski Węgiel po pasjonującej, pięciomeczowej walce z ZAKSĄ. Aż cztery spotkania tej rywalizacji kończyły się tie-breakami. Szalę zwycięstwa na korzyść JW przechylił Abramow, który w meczach o medale nie zawodził.

Mimo posiadania supergwiazdy w zespole, ekipie ze Śląska nie udało się sięgnąć po tytuł. Wprawdzie wygrał pierwszy mecz 3:2, ale kolejne trzy spotkania padły łupem bełchatowian. – Trudno zdobywało się ten tytuł, z roku na rok jest coraz ciężej, ale za to medal smakuje wyjątkowo dobrze – mówił po finale Michał Winiarski, przyjmujący Skry.

Do historii przeszła również rywalizacja o brązowy medal. W niej ZAKSA prowadziła już z Resovią 2:0 w meczach, 2:0 w trzecim starciu i 23:17 w trzecim secie. Kędzierzynianom brakowało dwóch piłek do podium, jednak nie byli w stanie ich zdobyć. Rzeszowianie odrobili straty i w pięciu meczach pokonali ZAKSĘ.

– Mieliśmy dużą szansę na medal, niestety, nie potrafiliśmy dobić przeciwnika – przyznał trener ZAKSY Krzysztof Stelmach.
Z PlusLigą pożegnała się warszawska Politechnika. W barażach Jadar Radom obronił się przed spadkiem, wygrywając walkę z Treflem Gdańsk.

Michał Kalinowski

 

Końcowa kolejność:

1. PGE Skra Bełchatów, 2. Jastrzębski Węgiel, 3. Asseco Resovia, 4. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, 5. Tytan AZS Częstochowa, 6. Delecta Bydgoszcz, 7. AZS UWM Olsztyn, 8. Pamapol Siatkarz Wieluń, 9. Jadar Radom, 10. Neckermann AZS Politechnika Warszawska

 

Skład mistrzów Polski:

Miguel Angel Falasca (Hiszpania), Maciej Dobrowolski, Mariusz Wlazły, Piotr Gacek, Daniel Pliński, Jakub Novotny (Czechy), Bartosz Kurek, Michał Bąkiewicz, Stephane Antiga (Francja), Marcin Możdżonek, Michał Winiarski, Radosław Wnuk, Miłosz Hebda, Filip Frankowski, Radosław Kolanek, Igor Walczykowski, Bartosz Cedzyński. Trener: Jacek Nawrocki.

 

Liczba sezonu

8
NAGRÓD MVP zgarnęli w sezonie 2009/10 Mariusz Wlazły z PGE Skry i Jakub Jarosz z ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle.

 

Na zdjęciu: Miguel Angel Falasca najpierw PGE Skrę do tytułów mistrzowskich prowadził jako rozgrywający, a potem z powodzeniem był jej trenerem.

Fot. Łukasz Laskowski/Pressfocus