Justyna Święty-Ersetic znów pobiegła na Śląskim

Mistrzyni Europy na 400 metrów i w sztafecie 4×400 oraz srebrna medalistka mistrzostw świata w biegu rozstawnym biegała w czwartkowe południe dwa razy na niebieskiej bieżni Stadionu Śląskiego.


Najpierw na 300 metrów – w rywalizacji z innym „aniołkiem Matusińskiego” Anną Kiełbasińską – uzyskała czas 37,443, a po pół godzinie 24,639 na 200 metrów.

Ten pierwszy byłby najlepszym w tym sezonie wynikiem w Europie na tym niestandardowym dystansie, ale nie był oficjalnym biegiem. – Wyniki nie trafią do tabel, to był sprawdzian treningowy, a nie oficjalne zawody – podkreśla menedżer Justyny Święty-Ersetic Marcin Rosengarten.

– Bardzo się cieszę, że po trzech miesiącach siedzenia w domu znowu miałam okazję sprawdzenia się i nawiązania rywalizacji, choć pojawił się mały stresik i pomyślałam, że nie brakuje mi tego, ale tak naprawdę za tym tęskniłam. Zawodów na razie nie ma, ale mam nadzieję, że w sierpniu i wrześniu będzie okazja do startów w kilku mityngach – powiedziała Justyna Święty-Ersetic.

– Dziewczyny ze zrozumiałych względów nie są w topowej formie, ale sprawdzian muszę ocenić tylko pozytywnie. Justyna i Ania miały okazję poczuć adrenalinę, podbić startem swoją dyspozycję, sprawdzić, na jakim obecnie są pułapie – ocenił trener Aleksander Matusiński.

Na razie nie ma zezwolenia rządu na organizację zawodów lekkoatletycznych w Polsce, jest szansa, że będzie to możliwe w ograniczonym zakresie jeszcze w czerwcu. Memoriał Janusza Kusocińskiego prawdopodobnie odbędzie się na Śląskim w środę 12 sierpnia. A w niedzielę 6 września chorzowski gigant będzie areną Memoriału Kamili Skolimowskiej zaliczanego do nowego cyklu światowej federacji (World Athletics) Gold Continental Tour.

Fot. Łukasz Sobala