Karkonosze Jelenia Góra. Lanie od czeskich juniorów

Karkonosze Jelenia Góra skompromitowały się w sparingu z drużyną U-19 Slovana Liberec.


Zanim przejdziemy do szokującej porażki w sobotnim sparingu z młokosami Slovana Liberec, zaznaczmy, że we wtorek trener Karkonoszy Jelenia Góra Jacek Kołodziejczyk miał na zajęciach 38 zawodników! W takich warunkach selekcja jest bardzo trudna, niemniej jednak 33-letni szkoleniowiec zaprosił do dalszych treningów między innymi Stanisława Andrzejczaka (FC Wrocław Academy). Dawida Balona (LKS Gorzów koło Oświęcimia), Wołodymyra Szweda (Unia Kunice-Żary) i Łukasza Winniaka (Odra Ścinawa).

Pierwszego przeglądu wojska trener Kołodziejczyk dokonał w sobotę, gdy jego zespół mierzył się z drużyną U-19 Slovana Liberec. Szkoleniowiec musiał być zdruzgotany postawą swojej drużyny, którą czescy juniorzy zlali na kwaśne jabłko. Zresztą wynik 7:0 dla Slovana mówi wszystko. Nie będziemy pastwić się nad outsiderem III ligi, poprzestaniemy na podaniu składu, bo wychodzimy z założenia, ze jest to wystarczająca kara, by uczestnicy tego kompromitującego występu sami spalili się ze wstydu.

KARKONOSZE: Fościak – Kuźniewski, Szczudliński, Szwed, Kulchawy – Niemienionek, Kocot, Horański, Siudak – Baszak, Kurianowicz oraz Błaszkiewicz, Bębenek, Firlej, Gil, Dryja, Młodziński, Milewski, Taran, Wawrzyniak, Ranecki, Kułakowski. Poza tym testowani byli dwaj zawodnicy z Ameryki Południowej – Argentyńczyk i Brazylijczyk.

W tej grze kontrolnej nie wziął udziału bramkarz Mateusz Prochoń. Osiemnastolatek, wypożyczony do Karkonoszy z Miedzi Legnica, w tej chwili przebywa na testach w II-ligowym Sokole Ostróda. Sprawdziany potrwają do wtorku (18 stycznia), a może dłużej.


Na zdjęciu: Po kompromitującym sparingu z czeskimi juniorami piłkarze Karkonoszy powinni spalić się ze wstydu.

Fot. facebook.com/KSK1952/