Wysokie cele

Kędzierzynianie celują w czwarty kolejny triumf, Jastrzębski Węgiel chce ich zdetronizować, a Asseco Resovia liczy na dobry występ po sześciu latach przerwy. Ligę Mistrzów czas zacząć.


Liga Mistrzów to w ostatnich latach polska specjalność. Grupa Azoty trzy raz z rzędu wywalczyła główne trofeum. W poprzednim sezonie w finale pokonała Jastrzębski Węgiel. To był pierwszy przypadek w historii tych rozgrywek, by w decydującym meczu zmierzyły się dwie polskie drużyny. Obie również w bieżącym sezonie należą do faworytów. – Nasze cele pozostają niezmienne, chcemy zagrać w finałach ekstraklasy i Ligi Mistrzów – – zadeklarował [Marcelo Mendez], trener Jastrzębskiego Węgla. – Naszym celem jest awans do finału Ligi Mistrzów. Pewnie trzy lata temu gdyby ktoś usłyszał, że chcemy ponownie wziąć udział w najważniejszym meczu rozgrywek, to by się tylko uśmiechnął. Jednak ostatnie lata pokazały, że w polskiej ekstraklasie grają drużyny, które dobrze sobie w nich radzą – podkreślił prezes Grupy Azoty [Piotr Szpaczek].

Europejska Konfederacja Piłki Siatkowej (CEV) utrzymała formułę rozgrywek z zeszłego sezonu. Do fazy pucharowej bezpośredni awans uzyskają zwycięzcy pięciu grup. Z kolei drużyny, które zajmą drugie lokaty oraz zespół z trzeciego miejsca z najlepszym bilansem zakwalifikują się do baraży, a wygrani tych dwumeczów uzupełnią stawkę ćwierćfinalistów.

Pozostałe zespoły z trzecich miejsc w grupach – ta faza zakończy się 11 stycznia – będą kontynuować zmagania w Pucharze CEV.

Znajomi z Olympiakosu

Pierwsi do walki przystąpią kędzierzynianie. W fazie grupowej zmierzą się z Knack Roeselare (Belgia), Ziraatem Bank Ankara (Turcja) i na początek z Olympiakosem Pireus (Grecja) – Po analizie kadry Olympiakosu muszę stwierdzić, że ma on w swoich szeregach doświadczonych zawodników, którzy grali na wysokim poziomie. Dostał się co prawda do fazy grupowej dopiero po walce w eliminacjach, ale nie jest to na pewno łatwy rywal  – stwierdził Szpaczek. Do najbardziej znanych zawodników Olympiakosu należą reprezentanci Słowenii, środkowy Alen Pajenk, mający za sobą grę m.in. w Czarnych Radom oraz atakujący Toncek Stern, były rozgrywający reprezentacji Włoch, Dragan Travica i doskonale znany zwłaszcza w Jastrzębiu-Zdroju Salvador Hidalgo Oliva. Trenerem ekipy jest Daniel Castellani, były selekcjoner reprezentacji Polski, którą doprowadził do mistrzostwa Europy (2009).

Nasza drużyna nadal nie wystąpi w optymalnym zestawieniu. Poważne kontuzje leczą Daniel Chitigoi i Wojciech Żaliński. Kilku innych graczy ma lżejsze kłopoty zdrowotne i ich występ stoi pod znakiem zapytania.

Zdaniem Szpaczka najgroźniejszym kontrkandydatem do zajęcia pierwszego miejsca w będzie jednak turecki zespół. W jego barwach, który w tym sezonie wywalczyła już Superpuchar Turcji, grają m.in. Amerykanin Matthew Anderson czy Holendrzy Wouter Ter Maat oraz Bennie Tuinstra.

Pewniacy do awansu

Jastrzębski Węgiel rywalizację zacznie od starcia z ekipą z kwalifikacji, hiszpańskim Guaguas Las Palmas. W grupie ma również czeski VK Jihostroj Czeskie Budziejowice oraz niemiecki SVG Luneburg. Wydaje się być pewniakiem do wyjścia grupy. – Chcemy poprawić wynik z minionej edycji. Będziemy dążyć do tego i zrobimy wszystko, by tak się stało. Mamy mocny zespół, a grupę dość ciekawą. Celem podstawowym jest wyjście z niej z pierwszego miejsca. Nie lekceważymy żadnego zespołu – zapewnił [Rafał Szymura], przyjmujący mistrzów Polski.

Do zmagań w Lidze Mistrzów jastrzębianie przystąpią z pozycji lidera ekstraklasy. Przegrali natomiast z zespołem z Kędzierzyna-Koźla mecz o Superpuchar Polski 2:3.


Czytaj także:


Debiutujący w LM mistrzowie Hiszpanii przebili się do fazy grupowej w dwustopniowych eliminacjach. W pierwszej rundzie wygrali u siebie turniej, pokonując rumuńską Arcadę Galati oraz chorwacką Mladost Zagrzeb, potem w Belgradzie wygrali z czarnogórską Budvą Budva, Hypo Tirolem Innsbruck z Austrii i gospodarzem Partizanem.

W zespole w Wysp Kanaryjskich gra kanadyjski środkowy Graham Vigrass, który był zawodnikiem jastrzębian w sezonie 2019/20.

Po raz pierwszy w Lidze Mistrzów zagra francuski atakujący Jastrzębskiego Węgla Jean Patry, który jest aktualnym mistrzem olimpijskim. W Hiszpanii pracował w przeszłości obecny szkoleniowiec jastrzębian Mendez. Prowadził kadrę narodową i zespół Drac Palma Majorka, z którym dotarł do finału Pucharu CEV.

Debiut Amerykanina

Trzecim przedstawicielem naszego kraju w Lidze Mistrzów jest Asseco Resovia, która do rywalizacji wraca po sześciu latach przerwy. Ostatni raz grała w niej sezonie 2016/17. Udział zakończyła wtedy na pierwszej rundzie play offu.

Rzeszowianie trafili w grupie na jednego z najtrudniejszych przeciwników w tej edycji LM – Itas Trentino. Ale zanim zagrają z włoskim potentatem zmierzą się w czwartek z francuskim Tours VB, a następnie ze słoweńskim ACH Volley Lublana. – To będzie moje pierwsze doświadczenie z grą w Lidze Mistrzów. Do każdego meczu trzeba jednak podchodzić z takim samym nastawieniem i przygotowaniem, niezależnie od tego czy to jest PlusLiga czy Liga Mistrzów. Dla mnie to nie ma znaczenia, czy gramy z finalistą Ligi Mistrzów, czy z Częstochową. Każdy mecz jest ważny i nikogo nie można lekceważyć – ocenił [Torey DeFalco], jeden z liderów rzeszowian.

Bułgarska przeprawa

Mecze w Pycharze Chgallenge i CEV czekają też odpowiednio Projekt Warszawa i Aluron CMC Warta Zawiercie. „Jurajscy rycerze” w 1/16 finału powalczy z bułgarskim zespołem Hebar Pazardżik. Natomiast Projekt Warszawa, który z kompletem siedmiu zwycięstw jest liderem PlusLigi, rozpocznie rywalizację w Pucharze Challenge. Stołeczna ekipa od początku jest osłabiona, gdyż z powodu urazów nie mogą grać środkowi Piotr Nowakowski i Serb Srecko Lisinac. O awans do 1/8 finału powalczy z drużyną Calcit Kamnik. Do kolejnej fazy awansują lepsi z dwumeczu.


MECZE POLSKICH DRUŻYN

Środa, 22 listopada

LIGA MISTRZÓW

  • KĘDZIERZYN-KOŹLE, 18.00: Grupa Azoty – Olympiakos Pireus (grupa A)
  • JASTRZĘBIE-ZDRÓJ, 20.30: Jastrzębski Węgiel – Guaguas Las Palmas (grupa D)

PUCHAR CHALLENGE

  • KAMNIK, 20.00: Calcit – Projekt Warszawa (1/16 finału)

Czwartek, 23 listopada

LIGA MISTRZÓW

  • RZESZÓW, 18.00: Asseco Resovia – Tours VB (grupa B)

PUCHAR CEV

  • SOSNOWIEC, 19.00: Aluron CMC Warta Zawiercie – Hebar Pazardżik (1/16 finału)

Na zdjęciu: Kędzierzynianie w ostatnich latach zmonopolizowali rywalizację o Puchart Europy.
Fot. Łukasz Laskowski/Pressfocus