Napastnik „zaklepany”

Władze Wrocławia chcą udzielić Śląskowi pożyczki w wysokości 20 milionów złotych!


29-letni napastnik Albin Kenneth Dahrup Zohore pomyślnie przeszedł testy medyczne we Wrocławiu i podpisał ze Śląskiem roczną umowę, zawierającą opcję przedłużenia o kolejny sezon. Duński piłkarz z iworyjskimi korzeniami w przeszłości występował między innymi w angielskiej Premier League – jako zawodnik Cardiff City rozegrał w niej 19 meczów, strzelając w nich jednego gola (w potyczce z Southampton). Ponadto w jego CV jest 113 meczów w Championship, czyli na drugim poziomie rozgrywkowym, gdzie występował jako zawodnik Cardiff City, West Bromwich Albion i FC Millwall. W tych spotkaniach strzelił 28 bramek i dołożył do nich dziesięć asyst.

„Wędrowniczek”

Kenneth Zohore jest wychowankiem Kjobenhavns Boldklub, z którego trafił do FC Kopenhaga. W tym klubie był wyróżniającym się zawodnikiem, co zaowocowało transferem do włoskiej drużyny AC Fiorentina. Stamtąd Duńczyk był wypożyczany do Brondby IF (Dania) i IFK Goeteborg (Szwecja). Następnie przez Odense BK i belgijski KV Kortrijk trafił do walijskiego Cardiff City. Najpierw przebywał tam na wypożyczeniu, by następnie na stałe zostać zawodnikiem klubu z Wysp Brytyjskich.

W Cardiff City rozwinął skrzydła, stając się ważnym punktem drużyny, która wywalczyła awans do angielskiej Premier League. W 2019 roku był przeniósł się (transfer) do West Bromwich Albion. Potem grał jeszcze w Millwall (siedziba klubu jest w Bermondsey, przydomek „Lwy”) i Odense. Teraz dołączył do Śląska Wrocław. Podczas Zohore dwukrotnie zdobył mistrzostwo Danii i raz puchar tego kraju.

– Kenneth to wysoki, silny napastnik – powiedział na łamach oficjalnej strony klubowej nowy dyrektor sportowy Śląska, David Balda.

– To typowa „9”, która ma wszelkie predyspozycje, by strzelić dużo goli, a przede wszystkim podnieść jakość naszej gry ofensywnej. Bardzo liczymy na jego duże umiejętności oraz doświadczenie na wysokim, europejskim poziomie.

Wierzy w siebie

Nowy nabytek zielono-biało-czerwonych był etatowym młodzieżowym reprezentantem swojego kraju. W zespole U-17 rozegrał 23 mecze, w których strzelił 12 goli, bilans w U-18 to 2-0, U-19 – 16 meczów i 6 trafień, U-21 – 20 meczów i 8 bramek. Chociaż otrzymywał powołania do reprezentacji Danii seniorów, nigdy w niej nie zadebiutował.

– To dla mnie ważny moment i duża szansa, by móc wrócić na poziom, który prezentowałem – stwierdził po złożeniu „autografu” pod kontraktem ze Śląskiem Kenneth Zohore.

– Wierzę w siebie, w swoje umiejętności i naszą drużynę. Wiem, że musimy grać lepiej niż w poprzednim sezonie i zrobię wszystko, by pomóc zespołowi zdobywać bramki.

Pożyczka dla klubu

To nie jest tajemnica, że Śląsk Wrocław jest zadłużony. Wprawdzie nie jest to tak astronomiczna kwota, jak w przypadku Górnika Zabrze, lecz długu klubu z Oporowskiej nie powinno się lekceważyć. Działaczy nie byłoby stać na jakiekolwiek transfery do klubu, gdyby nie sprzedaż czołowych (Yeboah, Exposito) zawodników. Chcąc złagodzić deficyt finansowy, władze Wrocławia – na wniosek Biura Nadzoru Właścicielskiego – zaproponowały klubowi pożyczkę w wysokości 20 milionów złotych. Pozyskane w ten sposób pieniądze mają zostać przeznaczone na pokrycie zobowiązań wobec pracowników klubu, sztabów oraz kontrahentów i regulowanie bieżących zobowiązań.

Głosowanie w sprawie pożyczki odbędzie się w czwartek, 13 lipca, podczas sesji rady miasta. Pożyczka miałaby zostać rozbita na raty i zostać spłacona do 31 grudnia 2024 roku.


Czytaj także:


– Chcemy pomóc Śląskowi i doprowadzić do jego sprzedaży – powiedział w rozmowie z portalem wroclaw.pl skarbnik miasta, Marcin Urban.

– Z drugiej strony dbamy o finanse Wrocławia. Dlatego proponujemy pożyczkę, a nie na przykład dokapitalizowanie. Pożyczka zostanie bowiem zwrócona do budżetu miasta, będzie ona przedmiotem rozliczeń z nowym właścicielem.


Na zdjęciu: Kenneth Zohore pomyślnie przeszedł w Śląsku Wrocław testy medyczne.
Fot. slaskwroclaw.pl/Adriana Ficek


Pamiętajcie – jesteśmy dla Was w kioskach, marketach, na stacjach benzynowych. Możecie też wykupić nas w formie elektronicznej. Szukajcie nas oczywiście na www.ekiosk.pl i http://egazety.pl.