Korun dostał noworoczny prezent

Środkowy defensor gra w gliwickim zespole od sezonu 2015/16. Do tej pory w ekstraklasie rozegrał 94 spotkania, jednak w pierwszej części obecnego sezonu musiał wykazywać się dużą cierpliwością. Wystąpił łącznie w 7 meczach, z czego 6 miało miejsce w lidze.

Najpierw zastępował kontuzjowanego Aleksandara Sedlara, a w grudniu „łatał dziury” po innych zawieszonych piłkarzach. Nic więc dziwnego, że sam zawodnik nie był zadowolony ze swojej sytuacji zwłaszcza, że w lipcu 2018 roku podpisał z Piastem nowy, dwuletni kontrakt. Niedawno pisaliśmy o tym, że usługami Koruna zainteresowany był pierwszoligowy GKS Katowice. Obrońca chce jednak grać w ekstraklasie i liczy, że jest w stanie wywalczyć miejsce w składzie ekipy z Okrzei.

Być może pomoże mu w tym fakt, że pojawia się szansa na debiut w seniorskiej reprezentacji Słowenii. Nazwisko Koruna ma się pojawić na liście kadrowiczów, którzy w styczniu spotkają się na pierwszym tegorocznym zgrupowaniem przez startem eliminacji do mistrzostw świata. – 19 stycznia reprezentanci odbędą zgrupowanie w hiszpańskiej Marbelli, gdzie będą wspólnie trenowali przez sześć kolejnych dni i rozegrają w tym czasie mecz towarzyski z reprezentacją Chin – mówi nam Jure Bohorić, dziennikarz ze Słowenii.

Co ciekawe, powołanie dla Koruna w tym terminie będzie pewnym utrudnieniem dla… sztabu szkoleniowego Piasta. Trener Waldemar Fornalik wraz zespołem w wyżej wymienionych dniach będzie przebywał także na zgrupowaniu, ale w Turcji. Ewentualna zgoda na wyjazd na kadrę dla Urosza oznaczać będzie, że obrońca w trakcie zimowych przygotowań będzie musiał przemieszczać się pomiędzy Gliwicami, Marbellią i Larą.

Powołanie będzie jednak wyróżnieniem dla Piasta oraz dla samego zawodnika, który jeszcze nie zaliczył debiutu w kadrze. Ponad jedenaście lat temu Korun był reprezentantem słoweńskiej młodzieżówki, w której zaliczył siedem spotkań. Jeśli teraz piłkarz Piasta wywalczyłby sobie miejsce w seniorskiej kadrze, to kto wie czy nie będzie mu dane zagrać przeciwko Polsce. Biało-czerwoni trafili przecież do tej samej grupy co Słowenia w najbliższych eliminacjach do mistrzostw Europy.

 

Na zdjęciu: Urosz Korun to solidny ligowiec, ale powołanie do kadry Słowenii to pewne zaskoczenie.