Kurzawa rozrywany

Jaka jest sytuacja zabrzan w ligowej tabeli wszyscy widzą. W zeszłym roku zespół prowadzony przez Marcina Brosza w 20 meczach zgromadził 17 punktów i zajmował przedostatnią pozycję w ligowej tabeli. Teraz będzie lepiej, ale nie tak, jak wszyscy by w Zabrzu chcieli i sobie życzyli. Miała być walka o miejsce w czołowej ósemce, niektórym marzyła się nawet walka o puchary, a są kolejne mecze bez wygranej. Dwadzieścia punktów po 19 kolejkach i ledwie dwa więcej nad zajmującą miejsce spadkowe Koroną, to czerwona lampka alarmowa. Sytuację na pewno poprawiłoby zwycięstwo na koniec roku z Jagiellonią u siebie, ale po ostatniej kolejce trudno być optymistą. Górnik zagrał słabe spotkanie z Rakowem i przegrał. Z kolei Jaga rozbiła Lechię. Jak będzie w starciu obu zespołów przekonamy się w ostatnim tegorocznym ligowym spotkaniu w sobotę.

Na liście Górnika i innych

Po ostatnim meczu nie tylko w Zabrzu ruszy karuzela z nazwiskami piłkarzy, którzy mieliby trafić do tego czy innego klubu. O pozyskanie wartościowych graczy nie będzie łatwo. Sezon przecież trwa, a mało komu umowy kończą się w połowie roku. Poprzedniej zimy Górnikowi udało się sprowadzić kilku dobrych zawodników, jak Martina Chudego, Waleriana Gwilię czy Borisa Sekulicia. Pomogło to w utrzymaniu się w ekstraklasie. Latem przeprowadzone transfery nie wypaliły. Z wielu sprowadzonych graczy tak naprawdę sprawdził się tylko Erik Janża.

Teraz przed działaczami i sztabem szkoleniowym znowu sporo pracy, żeby wzmocnić drużynę. Wraca sprawa pozyskania Rafała Kurzawy, który od pół roku nie gra. Miał wylądować w Zabrzu już latem. Udało się pozyskać sponsorów, którzy byli w stanie zagwarantować piłkarzowi odpowiednie pieniądze, sprawa upadła jednak w ostatnim dniu letniego okienka transferowego, nawet nie za przysłowiowe pięć dwunasta, ale w ostatniej minucie. I Górnik i SC Amiens przerzucały się potem odpowiedzialnością za niepowodzenie transakcji. Być może teraz będzie inaczej, ale pozyskanie piłkarza, mimo że ostatnio nie gra, nie będzie łatwe. Mówi o tym Marcin Michalak z agencji INNfootball, która reprezentuje interesy Kurzawy.

– Czy Rafał trafi do Górnika? Za wcześnie o tym mówić. Nie wiadomo, czy zostanie we Francji, czy trafi do innego zagranicznego klubu, czy może wróci do Polski. Nie tylko Górnik jest zainteresowany jego sprowadzeniem, są też inne polskie kluby. Wszyscy wiedzą, jak gra i co prezentował. Jak jednak mówię, dzisiaj trudno powiedzieć, jak potoczą się jego losy. Klucz do wszystkiego leży bowiem w Amiens, którego wciąż jest przecież zawodnikiem. To oni zdecydują, czy zostanie u nich i dalej będzie walczył o miejsce w zespole, czy jednak nie. Więcej szczegółów będziemy wiedzieli na początku roku – informuje Michalak.

Nie dał rady we Francji

Wiadomo, że Górnik zabiegał i zabiega o zawodnika, który wypromował się przecież na występach w zabrzańskiej jedenastce. To jako zawodnik zabrzan pojechał w zeszłym roku na mundial do Rosji, gdzie zresztą jako jeden z niewielu pokazał się z dobrej strony. Potem jego kariera nie potoczyła się tak, jakby chciał on sam i wielu kibiców, którzy dobrze mu życzyli i wciąż życzą. Wielki futbolowy świat stał przed nim otworem, ale znając jego spokojny i specyficznych charakter i patrząc ile czasu zajęło mu przebicie się do pierwszego składu Górnika, a potem odgrywanie w nim wiodącej roli, to można się było spodziewać komplikacji.

W SC Amiens w Ligue 1 nie potrafił się przebić. Zagrał w 11 ligowych grach, w których zdobył jednego gola. Potem został wypożyczony do duńskiego FC Midtjylland, gdzie było jeszcze gorzej. Zamiast gry siedzenie na ławce rezerwowych i przyglądanie się, jak po murawie biegają inni. W tej sytuacji pomocną dłoń wyciągnął Górnik. Do transferu było blisko, ale ostatecznie nic latem z tego wyszło.

Trenuje z pierwszym zespołem

Co w tej chwili dzieje się z „Kurzim”? W ostatnich dniach gościł w Polsce. Miał ku temu specjalną okazję, bo urodziło mu się dziecko. Teraz wraca jednak z powrotem do Amiens, gdzie cały czas trenuje z pierwszym zespołem. Niestety, w Ligue 1 nie gra. Odejście z Amiens nie będzie łatwe, bo z tym klubem wiąże go kontrakt do czerwca 2021 roku.

RAFAŁ KURZAWA

Urodzony: 29 stycznia 1993 rok

Pozycja na boisku: pomocnik

Kluby: Zgoda Olszowa, Sokół Świba, Marcinki Kępno, Górnik Zabrze, ROW Rybnik, SC Amiens, FC Midtjylland, Amiens.

Długość kontraktu: 30 czerwca 2021

Wartość rynkowa: 1,5 mln euro

Reprezentacja Polski: 7 meczów.

Na zdjęciu: Rafał Kurzawa może się wiosną odbudować w Górniku. Czy tak jednak będzie?