Olimpia Grudziądz. Łakomy kąsek

21-letni Afgańczyk, legitymujący się również paszportem holenderskim, w 20. meczach strzelił 12 goli, dorzucając do tego dwie asysty.

Haydary przed przyjazdem do polski grał w Holandii. Jest wychowankiem Rody Kerkrade, potem zakładał koszulki grających w II lidze zespołów FC Emmen i FC Dordrecht. Od 31 stycznia tego roku pozostawał bez klubu, a latem trafił do Olimpii za darmo. Już w swoim debiucie na zapleczu ekstraklasy popisał się hat-trickiem (z Chrobrym Głogów), jego nietuzinkowe umiejętności najszybciej dostrzegli działacze Zagłębia Lubin i chcieli odkupić 21-letniego napastnika. Tuż przed zamknięciem okienka sprzedaż Haydary’ego wydawała się przesądzona, ale oba kluby nie zdążyły dopełnić wszystkich formalności i transfer nie został sfinalizowany.

Dzięki bardzo dobrym występom w I lidze i znakomitym recenzjom Haydary zagrał w trzech meczach reprezentacji Afganistanu w eliminacjach do mistrzostw świata 2022. Mimo, że cena za afgańskiego napastnika skoczyła do góry, chętnych na jego usługi nie brakuje. W tej chwili zainteresowanych jego transferem jest przynajmniej pięć klubów z ekstraklasy – są nimi (w kolejności alfabetycznej) Lech Poznań, Lechia Gdańsk, Legia Warszawa, Śląsk Wrocław i Zagłębie Lubin. Olimpia jest skłonna sprzedać go za 250 tysięcy euro, więc dla klubu ekstraklasy nie jest to bariera nie do przeskoczenia.

Najbardziej „napalone” na Afgańczyka są dwa kluby – Lech i Legia. „Kolejorz” liczy się z tym, że w zimowym okienku transferowym z klubem z Bułgarskiej pożegna się Christian Gytkjaer. 29-letni Duńczyk w tym sezonie strzelił w rozgrywkach ligowych 11 goli (plus trzy w Pucharze Polski), a od początku swojego pobytu w Poznaniu 42 bramki w ekstraklasie, siedem w Lidze Europy i trzy w Pucharze Polski. Umowa Gytkjaera z klubem ze stolicy Wielkopolski wygasa 30 czerwca przyszłego roku, więc trzeba szukać alternatywy. Jedną z opcji jest właśnie Haydary.

Napastnik Olimpii Grudziądz jest także łakomym kąskiem dla warszawskiej Legii, tym bardziej, że coraz głośniej mówi się o zmianie barw klubowych przez Jarosława Niezgodę (13 bramek). Menedżer 24-letniego napastnika, Marek Citko, podobno nie może opędzić się od ofert zagranicznych klubów. Niedawno mówiło się, że Niezgodą interesuje się Dinamo Moskwa, teraz do gry włączył się między innymi klub z amerykańskiej MLS. Właściciel stołecznej drużyny, Dariusz Mioduski, oczekuje minimum 5 milionów euro za transfer Niezgody.