Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin. Złoty dotyk Gorgonia

Zagranie Austriaka z polskimi korzeniami określone „podaniostrzałem” zapewniło szczecinianom wygraną w Gdańsku.


Dla obu drużyn był to pierwszy mecz o ligowe punkty od blisko miesiąca. Trudno było nie być ciekawym postawy Pogoni, w której odnotowano w ostatnich tygodniach aż 30 przypadków zakażeń. Debiutu w szczecińskim ataku doczekał się wreszcie Luka Zahović. 24-letni Słoweniec sprowadzony z Mariboru potrzebował ledwie 23 minut, by zaliczyć pierwszy ofensywny konkret. Wygrał pojedynek główkowy, a piłkę w polu karnym przejął Alexander Gorgon. Kopnął ją bardzo lekko, jakby bawił się z małym synem albo psem, ale ta wturlała się przez gąszcz nóg do bramki. Duszan Kuciak ani drgnął. Takie gole padają bardzo rzadko. W internecie już żartowano, że był to „podaniostrzał”.

– Nie ma co kłamać. Wszyscy znający się na piłce widzieli, że próbowałem podawać.. Tak to jednak czasem bywa, że z podania wychodzi strzał. Dla mnie, ofensywnego zawodnika, ważne jest to, by były bramki i asysty. Czasem nie wychodzi nic, a czasem nawet to, co dziś – uśmiechał się Austriak z polskimi korzeniami, dla którego było to 3. w tym sezonie trafienie.

Lechia prezentowała się nieco lepiej, ale trudno jej było o stwarzanie sytuacji. Takowe nadeszły dopiero w doliczonym czasie I połowy. Michał Nalepa obsłużył prostopadłym dograniem Flavio Paixao, ten mógł wyjść sam na sam z Dante Stipicą, ale fatalnie przyjął piłkę. Kilkadziesiąt sekund później z kolei tuż sprzed pola karnego płasko przymierzył Tomasz Makowski, myląc się nieznacznie. Po przerwie Lechia próbowała. Stipica bronił strzały Saiefa i Conrado, z kolei główka Paixao po centrze Rafała Pietrzaka była niecelna. Po chwili trener Piotr Stokowiec ściągnął z boiska zarówno Conrado, jak i zdziwionego tym faktem Paixao. Kolejne zmiany nie pomogły jednak skruszyć szczelnego szczecińskiego muru. Pogoń mogła zaś podwyższyć prowadzenie, ale Kuciak odbijał piłkę po strzałach Triandafilopulosa i Zahovicia.

Lechia Gdańsk – Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)

0:1 – Gorgon, 23 min (asysta Zahović).

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak – Karol Fila, Michał Nalepa, Bartosz Kopacz, Rafał Pietrzak – Omran Haydary (73. Mateusz Żukowski), Tomasz Makowski (79. Mateusz Sopoćko), Jarosław Kubicki, Kenny Saief (79. Maciej Gajos), Conrado (62. Egy Maulana Vikri) – Flavio Paixao (62. Łukasz Zwoliński).

Pogoń Szczecin: Dante Stipica – David Stec, Kostas Triantafyllopoulos, Mariusz Malec (42. Benedikt Zech), Hubert Matynia (66. Luis Mata) – Sebastian Kowalczyk (86. Santeri Hostikka), Damian Dąbrowski, Alexander Gorgon (86. Tomas Podstawski), Kacper Smoliński (66. Maciej Żurawski), Michał Kucharczyk – Luka Zahovic.

Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Asystenci: Paweł Sokolnicki (Nasielsk) i Adam Kupsik (Poznań).
Czas gry – 98 min (47+51).
Żółte kartki: Kopacz (55. faul), Makowski (72. faul), Nalepa (75. faul) – Dąbrowski (65. faul), Mata (78. niesp. zach.), Stec (90+4. faul).
Piłkarz meczu – Alexander GORGON