Liga Mistrzów. Rekord polskiego arbitra

W Turynie Szymon Marciniak poprowadzi mecz z udziałem Wojciecha Szczęsnego. W tym sezonie zaliczy w Lidze Mistrzów spotkania z udziałem wszystkich czterech włoskich klubów!


Inter odpadł przed tygodniem, Milan i Atalanta w grudniu po fazie grupowej. Włochom pozostał w Lidze Mistrzów tylko Juventus, który po 1:1 z Villarrealem staje przed szansą awansu do ćwierćfinału. Przy okazji może odpłacić mu za Atalantę, bo to jej kosztem Villarreal awansował do fazy pucharowej. Hiszpański zespół drugi z kolei wyjazdowy mecz w Lidze Mistrzów zagra w Italii. W ostatniej kolejce fazy grupowej wygrał w Bergamo 3:2 i awansował, a pokonana Atalanta przeniosła się do Ligi Europy.

Po raz drugi Szymon Marciniak sędziuje mecz w 1/8 finału Ligi Mistrzów i znów we Włoszech. Przed miesiącem było to mediolańskie San Siro, gdzie Inter przegrał z Liverpoolem 0:2. Teraz w Turynie poprowadzi spotkanie Juventusu z Villarrealem. Na liniach asystować mu będą Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz, sędzią technicznym będzie Paweł Raczkowski, a VAR obsługiwać będą Tomasz Kwiatkowski i Bartosz Frankowski. W sumie jest to 6. spotkanie Marciniaka w tej edycji Ligi Mistrzów.

To rekord naszego arbitra, dotąd sędziował w jednej edycji najwyżej pięć meczów. Jest jeszcze jedna ciekawostka – Marciniak sędziuje w tej edycji mecze wszystkich włoskich uczestników Ligi Mistrzów. W fazie grupowej były to spotkania Liverpool – Milan i Manchester United – Atalanta. Po raz drugi prowadzi mecz z udziałem polskiego piłkarza. Był rozjemcą spotkania Bayern – Benfica i… Robert Lewandowski zaliczył hat tricka.

Wojciech Szczęsny staje przed szansą dołączenia do Lewandowskiego, który z Bayernem ma już zapewniony udział w ćwierćfinale. Juventus i Bayern do rewanżów przystępowały w takiej samej sytuacji – po wyjazdowych remisach 1:1. Różnica była taka, że Juventus na stadionie w Villarreal zdobył prowadzenie w pierwszej minucie, a Bayern w Salzburgu wyrównał w 90. Zapewne inaczej będzie też wyglądać rewanż w Turynie niż w Monachium, gdzie Bayern przetoczył się przez RB Salzburg jak walec wygrywając 7:1 i początek zrobił kolejnym hat trickiem Lewandowski. Juventus nie ma takiej siły uderzeniowej jak Bayern, a Villarreal ma bardziej doświadczony zespół od Salzburga. To ubiegłoroczny triumfator Ligi Europy, dzięki czemu może w tym sezonie grać w Lidze Mistrzów.

– Juventus jest kandydatem do wygrania Ligi Mistrzów – stwierdził trener Villarrealu Unai Emery. – Jest faworytem, gra przed swoimi kibicami, prawie nigdy nie przegrywa. Potrafi zwyciężyć strzelając jednego gola, ma świetną obronę. Ma też indywidualności, które mogą zrobić różnicę Jednak w pierwszym meczu pokazaliśmy, że umiemy zareagować i jedziemy do Turynu ze świadomością, że możemy wywalczyć awans. Bez przewagi bramek wyjazdowych istnieje możliwość, że mecze będą trwały dłużej i liczymy się z dogrywką.

Juventus wzmocnił zimą atak Duszanem Vlahoviciem, który debiutując w Lidze Mistrzów zdobył gola już w 32 sekundzie. Okazało się, że ten transfer zmotywował Alvaro Moratę, który w ostatnich dwóch ligowych meczach ze Spezią i Sampdorią zdobył trzy gole i miał największy udział w zwycięstwach. Według turyńskiego dziennika „Tutto Sport” Juventus jest bliski porozumienia z Atletico Madryt w sprawie zamiany wypożyczenia na definitywny transfer.

Hiszpan ma kontrakt z Atletico do czerwca 2023 roku. W Juventusie jest od 2020 roku i dwukrotnie włoski klub zapłacił za to 10 milionów euro. Kolejne 20 milionów za transfer miałoby przekonać Hiszpanów, Morata związałby się z Juventusem do czerwca 2025 roku z rocznym wynagrodzeniem 5 milionów euro netto. Porozumienie ma zostać sfinalizowane po rewanżu z Villarrealem.

Pokonać Hiszpanów ich własną bronią? Dlaczego nie. Siedem lat temu po przejściu z Realu Madryt do Juventusu Morata spotkał się z niedawnymi kolegami w półfinale Ligi Mistrzów, strzelił im bramki w obu meczach i dzięki niemu „bianconeri” zagrali w finale z Barceloną. Jej Morata też gola strzelił, ale Juventus przegrał 1:3. W tej edycji rozgrywek Morata dużo na razie nie dokonał. W 6 meczach strzelił tylko 2 bramki – we wrześniu z Malmoe (3:0) i w listopadzie z Zenitem (4:2). Ale teraz jest w wysokiej formie i może poprawić tę statystykę.


Na zdjęciu: Po raz szósty w tym sezonie Szymon Marciniak sędziuje mecz w Lidze Mistrzów.

Fot. Tomasz Kudala/PressFocus

1/8 finału (rewanż)

Środa, 22.02.2022, Turyn – Allianz Stadium, godz. 21.00.

Juventus Turyn – Villarreal CF

[Sędziuje] Szymon Marciniak (Polska).

Pierwszy mecz 1:1.