Miedź Legnica. Dobry punkt wyjścia

Trzydziestoletni lewy obrońca Marcin Warcholak, pozyskany z Wisły Płock, wystąpił w 5. meczach rezerw, spędzając na boisku 380 minut. Bramkarz Mateusz Hewelt (23 lata), który wcześniej grał w rezerwach Evertonu, pojawił się w dwóch meczach III ligi, w których Miedź najpierw przegrała 0:2 z rezerwami Śląska Wrocław, a potem pokonała 4:1 ROW 1964 Rybnik. 19-letni pomocnik z Gwinei (ma również polskie obywatelstwo) Aboubacar Conde wystąpił w czterech meczach rezerw „Miedzianki”, w których przebywał na boisku 315 minut. Najnowszy nabytek I-ligowca z Legnicy, Damian Byrtek, zagrał na razie tylko w jednym meczu rezerw. To on ma jednak chyba największe szanse, by zagrać jako pierwszy na zapleczu ekstraklasy. Wszak wcześniej był zawodnikiem Piasta Gliwice, jakby nie patrzeć – mistrza Polski.

Po 8. kolejkach (Miedź ma jedno spotkanie „w pamięci”) drużyna z Legnicy zajmuje w tabeli trzecie miejsce, ustępując o jeden punkt Radomiakowi i o trzy „oczka” Stali Mielec. Trener Dominik Nowak jest zadowolony z dotychczasowych wyników swojego zespołu. – Wiedzieliśmy, że będzie to dla nas trudny okres, bo nastąpiły duże zmiany w kadrze zespołu – powiedział 47-letni szkoleniowiec. – Taka transformacja zawsze wymaga cierpliwości. Piłkarze musieli się ze sobą zgrać i lepiej się poznać. Mamy już za sobą ten pierwszy, bardzo trudny etap. Oczywiście mogło być lepiej, ale też mogło być gorzej. Zasadniczo jesteśmy zadowoleni, to dobry punkt wyjścia przed dalszą częścią rozgrywek.

Miedź Legnica. Obrońca od mistrza

Jak już wspomnieliśmy na początku, w Miedzi – w porównaniu do poprzedniego sezonu – pojawiło się 15 nowych twarzy. Wprawdzie nie wszystkie planowane zakupy doszły do skutku, ale sztab szkoleniowy legniczan nie ma powodów do narzekań. Czterech nowych zawodników przyszło z ekstraklasy, pozyskano też najlepszego snajpera I ligi poprzedniego sezonu, Valerijsa Szabalę z Podbeskidzia Bielsko-Biała. – Musieliśmy działać bardzo szybko, by pozyskać odpowiednich zawodników, gwarantujących realizację naszego celu – powiedział trener Nowak. – Jest on jasny, bo nie ukrywamy, że chcemy wrócić do ekstraklasy. Jeżeli chodzi o młodzieżowców, to pomysł jest jeden, ale za to czytelny i klarowny – będą grali najlepsi. Nie wykluczam, że będzie i tak, że w składzie Miedzi znajdzie się 2-3 młodzieżowców. Oczywiście, jeśli będą prezentowali wyższy poziom sportowy niż inni piłkarze grający na danej pozycji.

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ

 

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem