Młody talent w miejsce doświadczonego Kraczunowa

 

Jak już informowaliśmy, Łopata został na pół roku wypożyczony z klubu Premier Leaque Brighton & Hove Albion F.C z wyłącznością na transfer definitywny. W ostatnim czasie piłkarzem zainteresowany był także Birmingham City FC.

– Zagłębie to dla mnie idealne miejsce do rozwoju kariery. Będę grał z doświadczonymi zawodnikami pod okiem doświadczonego trenera, który we mnie wierzy. To też była bardzo ważna kwestia przy podjęciu decyzji – przyznaje piłkarz, który w ostatnim czasie był wypożyczony do zespołu Whitehawk FC.

– Wiem dobrze o tym, że Zagłębie to klub z wielką historią i dużym potencjałem sportowym. Przyszedłem do Sosnowca, by walczyć o ekstraklasę. Ostatnio byłem wypożyczony do seniorskiego klubu Whitehawk FC, gdzie grałem, ale trenowałem w Brighton z zespołem U-23 lub też pierwszą drużyną – dodaje Kacper.

Nowy obrońca Zagłębia będzie grał e ekipie I-ligowca z numerem 5. O miejsce na środku defensywy będzie walczył z Kacper Radkowskim, które zna ze zgrupowań kadry U-19.

– Przyjechałem na kilka dni do Zagłębia, bym mógł zobaczyć klub, a klub mnie. Wyszło tak, że Zagłębie mi się spodobało, a ja Zagłębiu. A co najważniejsze, trener Dariusz Dudek zdecydował się na mnie – podkreśla nowy nabytek sosnowiczan.

Łopata zajął miejsce Kraczunowa. Transfer Bułgara okazał się niewypałem. Piłkarz, który trafił do Sosnowca latem ubiegłego roku za namową Radosława Mroczkowskiego wystąpił zaledwie w ośmiu ligowych meczach, raz wpisał się na listę strzelców. Przez większość rundy jesiennej czas spędzał w gabinetach lekarskich.

Tym samym Kraczunow powielił los innego Bułgara w Sosnowcu, Dymitara Wezałowa. Rodak Kraczunowa bronił barw Zagłębia wiosną 2016 roku. Podobnie jak on zagrał w ośmiu ligowych meczach zaliczając sporo wpadek. W tej sytuacji na kolejnego Bułgara w Sosnowcu przyjdzie nam pewnie trochę poczekać…

 

Na zdjęciu: Kacper Łopata (z lewej) szybko rozwija swoje umiejętności, a Zagłębie to dobre miejsce na zdobywanie doświadczenia w seniorskiej piłce.