Mocna inwestycja w przyszłość

Wiadomo, że młodzi angielscy piłkarze są w cenie, bo regulują to oddzielne przepisy, które zostały wprowadzono z troski i przyszłość zarówno graczy, jak i reprezentacji Anglii. Trzy lata temu Manchester City za 22-letniego wówczas Johna Stonesa musiał zapłacić prawie 50 mln funtów. A teraz Manchester United sięgnął do kieszeni jeszcze głębiej. Piłkarzem „Czerwonych diabłów”, za 50 mln funtów licząc wszystkie bonusy, został Aaron Wan-Bissaka. To 22-letni prawy obrońca, który dotychczas występował w Crystal Palace. Zawodnik podpisał z klubem pięcioletni kontrakt z możliwością przedłużenia o kolejny rok, a przy okazji tego transferu padło kilka rekordów.

Piłkarz urodzony w Londynie, którego rodzice pochodzą z Demokratycznej Republiki Konga, został najdroższym Anglikiem w historii Manchesteru United, a droższymi od niego zawodnikami w historii klubu byli jedynie Paul Pogba, Romelu Lukaku i Angel Di Maria. Ponadto Wan-Bissaka stał się najdroższym w historii piłkarzem, który nie rozegrał jeszcze meczu w seniorskiej reprezentacji Anglii. Piłkarz niedawno wrócił z Włoch, gdzie wraz z angielską młodzieżówką zaliczył nieudany start w mistrzostwach Europy.

Dawid Kownacki zostaje w Fortunie Duesseldorf. Nowy rekord transferowy

Młodzi „Synowie Albionu” nie wyszli z grupy, zdobywając w niej tylko jeden punkt w starciu z Chorwacją. A Wan-Bissaka zaliczył na turnieju poważną wpadkę. W pierwszym meczu, przeciwko Francji, w doliczonym czasie gry skierował piłkę do własnej bramki, co zaważyło na tym, że Anglicy mecz przegrali 1:2. Teraz zawodnik jest jednak w znacznie lepszym nastroju, bo któż nie chciałby grać dla Manchesteru United.

– To niewiarygodne uczucie i zaszczyt, że mogę nazwać się piłkarzem „Czerwonych diabłów”. Tylko niewielka grupa piłkarzy miała i ma przywilej powiedzieć coś takiego. Nie mogę doczekać się inauguracji treningów z zespołem. Po mistrzostwach Europy przerwę będę miał krótką, ale to nic takiego. Bardzo się cieszą na myśl, że wkrótce rozpocznę pracę ze wspaniałymi piłkarzami i świetnym menedżerem – powiedział w pierwszym wywiadzie po podpisaniu umowy z Manchesterem United, Aaron Wan-Bissaka.

Wywołany do tablicy przez piłkarza Ole Gunnar Solskjaer również wydawał się bardzo zadowolony z dokonania tego transferu. – Aaron jest jednym z najlepiej zapowiadającym się obrońcą w Premier League. Ma etykę pracy, mentalność i talent. Pasuje idealnie to typu zawodnika, jakiego chcieliśmy mieć w naszym zespole. To młody, głodny gry i sukcesów gracz. Jestem zachwycony, że udało się go nam pozyskać i nie mogę doczekać się kontynuacji jego niesamowitego rozwoju – powiedział norweski szkoleniowiec, który – jak na razie w trwającym okienku transferowym – inwestuje w przyszłość. Trzy tygodnie temu piłkarzem Manchesteru United został inny młody piłkarz, również 22-letni, Daniel James, który na Old Trafford trafił ze Swansea za 14 mln funtów.

Murapol, najlepsze miejsca na świecie I Kampania z Ambasadorem Andrzejem Bargielem

 

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ