Muszą postawić pieczęć

W 2014 roku zabrzański zespół prowadził Szwed Patrik Liljestrand (dziś trener Energi MKS Kalisz), a grali w nim m.in. Mariusz Jurasik, Michał Kubisztal czy Patryk Kuchczyński, którzy ostatecznie zdobyli brązowy medal, pokonując w rywalizacji o 3. miejsce Azoty Puławy. Wcześniej w ćwierćfinale – grano play off do 2 zwycięstw – Górnik odprawił Chrobrego Głogów.

Nie zwykli przegrywać

Teraz śląski zespół jest o krok od drugiego w XXI wieku awansu do czołowej czwórki w kraju. Przed tygodniem ekipa czeskiego trenera Rastislava Trtika pokonała w Kwidzynie miejscowy MMTS 21:19, a znakomitą partię rozegrali Holender Iso Sluijters, autor 9 bramek, oraz w bramce Mateusz Kornecki, który odbił 10 rzutów i zakończył mecz z 34-procentową skutecznością.

Dzisiaj zabrzanie będą gospodarzem rewanżu, a w hali przy Wolności nie zwykli przegrywać. W tym sezonie sztuka ta w regulaminowym czasie powiodła się tylko PGE Vive Kielce. We wrześniu nie miał tu nic do powiedzenia MMTS, ulegając 21:30. Szósty zespół sezonu zasadniczego nie składa jednak broni, w końcu do odrobienia są tylko dwie bramki, a w piłce ręcznej to niewiele…

Górnik bliżej półfinału

Wraca „taksówkarz”

Na korzyść zabrzan przemawia jednak fakt, że dziś zagrają w silniejszym zestawieniu niż przed tygodniem w Kwidzynie. Do składu wracają bramkarz Martin Galia (w pierwszym spotkaniu nie zagrał z powodów osobistych) oraz Aleksander Tatarincew, który wzmocni nader okrojoną drugą linię śląskiej siódemki.

Po ponad półrocznym zawieszeniu na parkiecie znów być może pojawi się także Patryk Gluch. We wrześniowym meczu z… MMTS-em w organizmie 20-letniego prawoskrzydłowego stwierdzono obecność THC (tetrahydrokannabinol), substancję psychoaktywną zawartą w konopiach indyjskich (popularnej marihuanie). Gluch nie grał od listopada, a w styczniu został zdyskwalifikowany na kolejne 3 miesiące, bo nie wypełniał warunków zawieszenia. W efekcie nie mógł nawet trenować z zespołem, stracił także klubowe uposażenie i w międzyczasie dorabiał jako taksówkarz w jednej z gliwickich korporacji.

Czeka Płock

Dwie godziny po zakończeniu spotkania w Zabrzu zwycięzca ćwierćfinału pozna półfinałowego rywala, choć można z góry założyć, że będzie nim Orlen Wisła Płock. W pierwszym meczu wicemistrz Polski wygrał z Piotrkowianinem 32:26 i dziś w Orlen Arenie powinien dopełnić formalności.
W wypadku zwycięstw faworytów, do półfinałowej rywalizacji zabrzańsko-płockiej dojdzie 15 i 19 maja; pierwszy mecz w hali przy Wolności.
(tocha)

 

Na zdjęciu: W tym balecie Górnik powinien przewodzić.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ