Neuer wypada z gry

Piotr Tubacki

Niemiecki bramkarz doznał kontuzji podczas niedzielnego meczu z Fortuną Duesseldorf. W 53. minucie został zastąpiony przez Svena Ulreicha i utykając zszedł z murawy. Stadion opuszczał o kulach. Po meczu okazało się, że Neuer nabawił się urazu tej samej łydki, z którą miał kłopoty już kilka tygodni temu, przez co ominął go marcowy pojedynek z Freiburgiem. Co ciekawe, w minionej kolejce Bundesligi aż trzech golkiperów zostało zmienionych w trakcie spotkań z powodu kontuzji.

Nic nie jest pewne

W poniedziałek Bayern Monachium oficjalnie poinformował, że Neuer wypadnie z gry na 2 tygodnie z powodu zerwania mięśnia w łydce. Oznacza to, że w kwietniu już go na boisku nie zobaczymy. 33-latek opuści dwa spotkania z niepokonanym w tym roku Werderem Brema (liga i półfinał Pucharu Niemiec) oraz z przedostatnią w tabeli Norymbergą. Według tego scenariusza Niemiec wróci do bramki Bayernu na najważniejsze starcia w końcówce sezonu, chociaż wcale nie jest to przesądzone.

Wcześniejsze spekulacje dziennika „Bild” sugerowały bowiem, że Neuer będzie pauzował, ale przynajmniej dwa tygodnie. Była mowa o takiej opcji, w której bramkarz wróciłby co najwyżej na ewentualny finał Pucharu Niemiec, który odbędzie się 25 maja. Później redakcja tabloidu dodała, że celem Niemca będzie powrót do gry 11 maja, na mecz z RB Lipsk. Tydzień później Bayern zmierzy się w ostatniej kolejce z Eintrachtem Frankfurt i będą to dwa szalenie istotne mecze z bardzo trudnymi rywalami, które prawdopodobnie zadecydują o mistrzostwie Niemiec.

Zmiennik gotowy do gry

– To irytujące, że „Manu” złapał kontuzję w tak niefortunnym momencie. Jestem szczęśliwy, kiedy mogę grać, ale nigdy nie życzę kontuzji kolegom z drużyny. Jednak trenuję jak on, przygotowuję się dokładnie tak, jak Manu, więc jestem gotowy do gry! – apelował zmiennik Neuera, Sven Ulreich. Wychowanek Stuttgartu doskonale wie, co oznacza zastąpienie w bramce starszego i bardziej utytułowanego kolegi, ponieważ robił to przez prawie cały poprzedni sezon. Neuer zagrał wówczas w barwach Bayernu tylko 4 razy, ponieważ miał problemy z kontuzją śródstopia. Ulreich z reguły godnie zastępował swojego rywala, przez co niektórzy uważali nawet, że to właśnie on powinien pojechać na rosyjski mundial jako golkiper numer 3 w reprezentacji Niemiec.