Egzotyczny super tercet

Najbardziej ofensywna koszykówka? Basket przyjemny dla oka? Odrobina latynoskiego szaleństwa? To wszystko znajdziemy w każdym meczu z udziałem koszykarzy z Dąbrowy Górniczej. Nicolas Carvacho, Tayler Persons i Marc Garcia są tego przykładem.


Strona Orlen Basket Ligi, zakładka ze statystykami. Zdobywane punkty: na czele Marc Garcia. Zbierane z tablic piłki: prowadzi Nicolas Carvacho. Asysty: dominacja Taylera Personsa. Trzy kluczowe w baskecie statystyki i trzech zawodników z jednego klubu w roli liderów. Cała trójka to koszykarze MKS Dąbrowa Górnicza, którzy latem podpisali umowy z zagłębiowskim klubem. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na rubrykę „EVAL” – czyli wskaźnik efektywności koszykarzy, a tam w pierwszej piątce Persons i Carvacho!

Chilijczyk, Hiszpan i Amerykanin

Mierzący 211 centymetrów środkowy Nicolas Eduardo „Nico” Carvacho Bibb urodził się w amerykańskim Nashville, rodzice są Chilijczykami. Jest aktualnym reprezentantem Chile, na początku listopada wraz z reprezentacją swojego kraju uczestniczył W Igrzyskach Panamerykańskich w Santiago de Chile, gdzie zdobywał średnio 15,5 punktu i 9 zbiórek, a reprezentacja Chile zajęła piąte miejsce.

Amerykanin Tayler Anthony Persons, ligowy specjalista od asyst, rozgrywa znakomity sezon. Nie tylko prowadzi w klasyfikacji najlepiej podających, ale jest też w pierwszej dziesiątce najlepiej punktujących graczy Orlen Basket Ligi. Nic dziwnego, że ten 28-letni rozgrywający zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji najwszechstronniejszych graczy ligi (m.in. przed MVP poprzedniego sezonu Andrzejem Mazurczakiem).

Snajper numer jeden

I trzeci gracz dąbrowskiego super tercetu – Hiszpan Marc Garcia. Snajper numer jeden ekipy z Zagłębia, lider klasyfikacji ligowych strzelców, najczęściej trafiający zawodnik OBL za trzy punkty! Garcia w tym sezonie 8 trójek rzucił przeciw Zastalowi Zielona Góra, a 6 razy trafił w ten sposób w meczu z Dzikami Warszawa. W tym ostatnim spotkaniu zanotował swój rekord sezonu – 32 punkty.

MKS w tym sezonie ma za sobą siedem meczów, w których aż pięć zakończył wygraną. Konkretnie to jedyna drużyna, która zdobywa ponad sto punktów w spotkaniu. Przeciw Dzikom tych punktów wpadło 116, a w pojedynku ze Startem Lublin 112.


Czytaj także:


Co ważne – w Dąbrowie postawiono na projekt długofalowy, nie na szybko, nie z myślą o jednym sezonie. – Chcemy zbudować młodą, ambitną drużynę, która jest głodna zwyciężania – zapowiadał zaraz po przyjeździe do Polski trener Boris Balibrea. – Dobrze czuję się w długofalowej pracy z młodymi graczami. To ma być program 2-3-letni. Tak działałem w Hiszpanii i w Szwecji. Teraz zamierzam to przenieść do Polski.

W najbliższej kolejce MKS zagra w Ostrowie Wielkopolskim (niedziela), a za półtora tygodnia dąbrowianie zaprezentują swój ofensywny basket we własnej hali w pojedynku z Legią Warszawa.


Na zdjęciu: Nicolas Carvacho to jeden z najlepszych środkowych w Orlen Basket Lidze.

Foto Piotr Kieplin/PressFocus