Nie ma mowy o panice

Na początku lutego szkoleniowiec III-ligowca z Brzegu, Piotr Jacek, dokonał weryfikacji umiejętności swoich zawodników. Wolną rękę w poszukiwaniu klubów otrzymali obrońcy Ihor Nahornyj i Kamil Sosna oraz pomocnik Patryk Poręba.

Powody zawodowe

W rundzie jesiennej wymieniona trójka nie zrobiła furory. Niespełna 24-letni Ukrainiec wystąpił w 12 meczach, strzelił jednego gola i „złapał” 6 żółtych kartek. 20-letni Poręba, który wcześniej grał w Miedzi II Legnica, a dołączył do Stali latem ubiegłego roku, wystąpił tylko w 6 potyczkach ligowych, zaś Sosna rozegrał 13 meczów, ale jego pobyt w Brzegu trwał tylko pół roku. Wychowanek LKS-u Frydek wcześniej grał w drużynach juniorskich Iskry Pszczyna i Podbeskidzia Bielsko-Biała. W ostatnim sezonie był podstawowym zawodnikiem zespołu juniorów Śląska Wrocław, dochodząc z nią do półfinału Centralnej Ligi Juniorów. Wiosną w koszulce Stali nie zobaczymy także napastnika Dawida Lipińskiego (5 meczów jesienią), który z powodów zawodowych zrezygnował z dalszej gry w drużynie z Brzegu.

Dwóch nowych

Poniesione straty Stal zrekompensowała transferami dwóch (na razie) zawodników. Pierwszym nabytkiem jest 24-letni Łukasz Chodyga. Wychowanek Konfeksu Legnica grał później w rezerwach Miedź Legnica, Warcie Sieradz, Apisie Jędrzychowice, a ostatnio w Carinie Gubin. Z trenerem Jackiem współpracował przez 3 lata w rezerwach „Miedzianki”. Drugą nową twarzą w ekipie z Brzegu jest Mariusz Krupnik. Niespełna 22-letni obrońca to wychowanek Victorii Świebodzice, z której potem trafił do AKS-u Strzegom. W sezonie 2017/18 rozegrał 15 meczów w III-ligowej Lechii Dzierżoniów, a jesienią ponownie występował w IV-ligowym Strzegomie.

Każdy chce grać

Na tym jednak nie kończą się transferowe plany III-ligowca. – Wciąż poszukujemy pomocników i napastników – przyznał trener Piotr Jacek. – Ale niczego nie robimy w pośpiechu, czekamy, aż I- i II-ligowcy domkną swoje kadry. Wtedy na pewno znajdą się ciekawi zawodnicy. Przecież każdy chce grać, prawda?

Wyniki dotychczas rozegranych sparingów dla sympatyków Stali są wstrząsające. Ekipa z Brzegu odniosła bowiem tylko jedno zwycięstwo (5:0 z Agroplonem Głuszyna) oraz poniosła 5 porażek – 2:5 z MKS-em Kluczbork, 0:4 z KKS-em Kalisz, 0:2 z Rozwojem Katowice, 0:3 ze Skrą Częstochowa i 1:3 z GKS-em 1962 Jastrzębie. Szkoleniowiec nie załamuje jednak rąk. – W większości tych spotkań stwarzaliśmy dogodne okazje, ale szwankowała skuteczność – powiedział trener Jacek. – W każdym z rozegranych meczów zauważalny był postęp, a mierzyliśmy się z zespołami wyżej notowanymi. Zimą nie byliśmy na żadnym zgrupowaniu, ale to wcale nie znaczy, że będziemy źle przygotowani do rundy wiosennej. Jeśli poprawimy skuteczność, w co wierzę, wyniki będą dla nas korzystniejsze.

W najbliższy piątek o 12.00 Stal zagra w Legnicy sparing z rezerwami Miedzi.

 

Na zdjęciu: W ostatnim sparingu z GKS-em Jastrzębie obrońcy i defensywni pomocnicy Stali (z prawej Michał Kuriata) mieli mnóstwo pracy.