Piast Gliwice. Zwycięstwo wypuszczone z rąk
Piast miał okazję dobrze zakończyć 2021 rok. Mimo prowadzenia nie zdołał wygrać ze Stalą Mielec.
Sam mecz nie należał do ekscytujących. Pod obiema bramkami nie działo się wiele, z wyjątkiem akcji, którą kończył Maksymilian Sitek. Frantiszek Plach odbił jednak jego uderzenie. Dopiero tuż przed przerwą padła pierwsza bramka. Jej autorem był Michał Chrapek. Pomocnik wykorzystał dośrodkowanie i pokonał Rafała Strączka.
Stal mogła jednak mówić o dużej dozie szczęścia. Przed przerwą żółtą kartkę obejrzał Bożidar Czorbadżijski. Bułgar chwilę po bramce dla gości mógł dostać drugie upomnienie i zostać wyrzucony z boiska. Mimo, że zasługiwał na karę Daniel Stefański nie pokazał mu drugiej żółtej kartki.
Kolejną dawkę szczęścia dostali po przerwie. W drużynie Piasta na boisku pojawił się Tom Hateley, który zmienił Patryka Lipskiego. W 56 minucie popełnił jednak fatalny błąd. Jego zagranie do bramkarza trafiło pod nogi Fabiana Piaseckiego. Ten dograł do Kokiego Hinokio. Japończyk precyzyjnym uderzeniem pokonał Placha i ustalił wynik spotkania. Mimo usilnych prób Piast nie był w stanie ponownie wyjść na prowadzenie.
Piast Gliwice – Stal Mielec 1:1 (1:0)
1:0 – Chrapek, 43 min, 1:1 – Hinokio, 56 min.
PIAST: Plach – Holoubek (74. Katranis), Mosór, Czerwiński, Konczkowski – Kądzior (84. Pyrka), Lipski (46. Hateley), Chrapek, Sokołowski, Vida – Toril (75. Steczyk). Trener Mateusz SMUDA.
STAL: Strączek – Czorbadżijski (77. Kościelny), Matras, Żyro – Granlund, Hinokio (77. Kort), Tomasiewicz (87. Jankowski), Flis – Sitek, Piasecki, Mak (73. Urbańczyk). Trener Adam MAJEWSKI.
Sędziował Daniel Stefański (). Żółte kartki: Lipski, Vida, Hateley, Holubek, Chrapek – Czorbadżijski, Matras, Kościelny.
Fot. Tomasz Kudala/Pressfocus