Piast Gliwice. Europa tylko liźnięta

Śląski klub do tej pory dwukrotnie startował w eliminacjach Ligi Europy. Oba starty nie były udane. Za pierwszym razem gliwiczanie odpadli po rywalizacji z azerskim Karabachem Agdam (w Gliwicach było 1:2, w rewanżu 2:2 po dogrywce), potem musieli uznać wyższość szwedzkiego IFK Goeteborg (0:3 u siebie i 0:0 na wyjeździe).

Oby trochę dłużej

Nic więc dziwnego, że wszyscy mają nadzieję, że tym razem uda się pokazać w Europie w dłuższym wymiarze niż tylko dwóch spotkań. Zwłaszcza że nawet ewentualna porażka z BATE nie będzie oznaczała końca przygody w pucharach, gdyż Piast trafiłby do eliminacji Ligi Europy.
Biorąc jednak pod uwagę tylko najbliższe starcie z białoruskim zespołem, należy się zastanowić, czy fakt, że BATE regularnie grywa w międzynarodowych rozgrywkach, będzie miał tak wielkie znaczenie? Zwłaszcza że doświadczenie gliwiczan jest bardzo skromne. – U nas wielu zawodników będzie debiutowało w europejskich pucharach. Ja mam doświadczenie w pucharach, ale decydować będzie dyspozycja dnia – zauważa trener Waldemar Fornalik, który z Ruchem Chorzów rozegrał w eliminacjach Ligi Europy sześć spotkań. Dwa wygrał, dwa przegrał i dwa
zremisował.

Parzyszek: Wszystko jest możliwe

Bolesne lekcje

Natomiast jeśli chodzi o aktualną kadrę gliwickiego zespołu, to tylko dwóch piłkarzy może o sobie powiedzieć, że coś tam pograło w Europie. Tym pierwszym jest… nowy nabytek, czyli Słowak Jakub Holubek. Lewonożny pomocnik lub obrońca zaliczył 14 spotkań zarówno w eliminacjach do Ligi Mistrzów, jak i Ligi Europy. Miało to miejsce w barwach AS Trenczyn. Drugim doświadczonym graczem jest Tom Hateley. Angielski pomocnik mecze w pucharach rozgrywał najpierw w barwach szkockiego Motherwell FC, a później w Śląsku Wrocław grając przeciwko NK Cleje i IFK Goeteborg. Stoper Jakub Czerwiński może powiedzieć, że nie liczy się ilość, ale jakość, bo miał okazję mierzyć się z klasowymi rywalami. A że były to raczej bolesne lekcje, to już inna historia. „Czerwo” wystąpił w barwach Legii w fazie grupowej Ligi Mistrzów w meczach z Borussią Dortmund, Realem Madryt oraz portugalskim Sportingiem, na własnej skórze przekonując się o klasie przeciwników. Reszta zawodników zaliczył tylko krótkie epizody w europejskich pucharach i tego lata staną przed szansą zdobycie większego doświadczenia.

Mecze w europejskich pucharach

Jakub HOLUBEK – 14 meczów
Tom HATELEY – 13 meczów
Jakub CZERWIŃSKI – 5 meczów
Urosz KORUN – 3 mecze
Martin KONCZKOWSKI – 2 mecze
Gerard BADIA, Marcin PIETROWSKI, Jakub SZMATUŁA, Mikkel KIRKESKOV – 1 mecz

 

Na zdjęciu: Jakub Czerwiński (z prawej) miał możliwość spotkania się na boisku z samym Cristiano Ronaldo. To doświadczenie powinno mu pomóc w europejskiej przygodzie z Piastem.

ZACHĘCAMY DO NABYWANIA ELEKTRONICZNYCH WYDAŃ CYFROWYCH

e-wydania „SPORTU” znajdziesz TUTAJ