Pięczek na celowniku Rakowa?
Podczas sobotniego sparingu Widzewiaków z Unią Janikowo lewy obrońca Marcel Pięczek był obserwowany przez jednego ze skautów Rakowa. Biorąc pod uwagę, że młodzieżowcowi za pół roku kończy się kontrakt, można spodziewać się ciekawego ruchu ze strony ekipy z Częstochowy
Dwa w jednym
Marcel Pięczek jest wychowankiem Startu Łódź. Do Widzewa dołączył w 2016 roku. Debiutował jeszcze za czasów trenera Radosława Mroczkowskiego w trzeciej lidze i od tamtej pory często pojawia się na boisku. Niewątpliwie byłby dobrym wzmocnieniem Rakowa – ma 19 lat, dodatkowo jest lewym obrońcą. Jednym zawodnikiem ekipa spod Jasnej Góry zapełniłaby dwie luki – młodzieżowca i rezerwowego lewego wahadłowego. Umowa Pięczka z Widzewem kończy się w czerwcu i możliwe, że Raków podpisze z nim umowę. Mimo to 19-latek prawdopodobnie nie trafi na Limanowskiego tej zimy.
Za mało młodzieżowców
Podobnie jak Raków Widzew też nie ma najlepszej sytuacji jeżeli chodzi o zawodników młodzieżowych. Poza Pięczkiem w kadrze mają ich jeszcze trzech: Konrada Gutowskiego, Roberta Prochownika oraz wypożyczonego z Korony Kielce Kornela Kordasa. Ten ostatni w czerwcu wróci do macierzystego zespołu. Wtedy Widzew miałby spore problemy ze znalezieniem młodzieżowca tym bardziej, że limit wiekowy w niższych ligach jest niższy. Dlatego w Rakowie ten status Pięczek miałby przez jeszcze dwa sezony, w drużynie z Łodzi tylko przez jeden. Dlatego klub chce za wszelką cenę zatrzymać 19-latka w swoich barwach. Dostał nawet propozycję kontraktu, jednak nie została ona przyjęta.
Jedna z opcji
Pięczek jest kolejnym młodzieżowcem, którego obserwuje Raków. Wcześniej sondowano wypożyczenie Tymoteusza Klupsia z Lecha Poznań oraz transfery Marka Mroza, Bartłomieja Wdowika i Mateusza Bartolewskiego. Ten ostatni był nawet na zgrupowaniu Rakowa w Uniejowie na testach. Jednak żadna z opcji nie wypaliła. Prawdopodobnie ekipa spod Jasnej Góry rozpocznie drugą część sezonu z trzema młodzieżowcami – Miłoszem Szczepańskim, Danielem Mikołajewskim i Kamilem Piątkowskim. Swoje szanse mogą otrzymać Jakub Bator i Jakub Budnicki, którzy razem z zespołem przygotowują się na Cyprze.
