Komentarz „Sportu”. Strachy na lachy
Prawda jest taka, że przysłowiowemu „biednemu” wiatr zawsze wieje w oczy. Trzy zespoły, które przed 12. rundą spotkań zajmowały miejsce w strefie spadkowej, podczas weekendu nie „splamiły się” zdobyciem gola. Częściowo może być zadowolone tylko Zagłębie Sosnowiec, które z Rzeszowa wróciło bogatsze o punkt, natomiast Chrobry Głogów i Podbeskidzie Bielsko-Biała miały pusty przebieg.
A propos „górali”, we wtorek z piłkarzami, sztabem i pionem sportowym spotkał się prezes klubu, Bogdan Kłys.
– Ustaliliśmy pewne zasady, które będą obowiązywały nas przez najbliższe cztery mecze – powiedział sternik Podbeskidzia.
– Te zasady mają sprawić, że nie będziemy zajmować ostatniego miejsca. Jeżeli nie zostaną wykonane, to 11 listopada mamy przerwę na kadrę i podejmiemy drastyczne decyzje dotyczące klubu.
Czytaj także:
Prezes klubu nie sprecyzował, jakie to cele, ale wynik spotkania w Tychach (porażka 0:3 z GKS-em) pokazał, że „rozmowa motywacyjna” przyniosła skutek odwrotny od zamierzonego. Widocznie Bogdan Kłys zapomniał, że nie podnosi się ducha bojowego strasząc podwładnych karami wszelkiej maści. Namacalny dowód na poparcie tej tezy otrzymał w sobotę, bo kolejna porażka, piąta w tym sezonie, na pewno nie była dla niego lekiem uspokajającym.
Teraz przed bielszczanami bardzo wysokie przeszkody, bo kolejnymi ich przeciwnikami będą Wisła Kraków, Arka Gdynia i Miedź Legnica. No to na zdrowie!
P.S. Szanowny Panie prezesie, nie ma pan racji twierdząc, że biorąc pod uwagę budżet, organizację klubu i kadrę zawodników nie zasługujecie, by być w strefie spadkowej. Za zasługi…
Na zdjęciu: Piłkarze Podbeskidzia mają powody, by się wstydzić za swoje „popisy” na boisku.
Fot. Krzysztof Dzierżawa/PressFocus
Piłkarze Podbeskidzia zawiedli. A jak radza sobie pozostaje drużyny? Sprawdź najnowszą tabelę Fortuna 1 Ligi! Kto prowadzi w walce o awans? Zajrzyj i bądź na bieżąco z emocjami drugiego szczebla rozgrywek. ⚽️📊
(maw)
